Apple nie chce płacić 600 milionów

| Technologia
Apple

Apple wystąpiło do sądu z wnioskiem o wstrzymanie wykonania wyroku, w ramach którego koncern ma zapłacić ponad 600 milionów dolarów za naruszenie trzech patentów. We wniosku koncern Jobsa twierdzi, że w dwóch z tych patentów istnieją "nieuregulowane kwestie", które usprawiedliwiają zwłokę w wykonaniu orzeczenia sądowego.

W 2008 roku firma Mirror Worlds oskarżyła Apple'a o naruszenie czterech patentów opisujących sposób organizowania danych w strumienie i ich wyświetlania. Patenty miały zostać naruszone w urządzeniach iPod, iPhone oraz Mac, które korzystają z narzędzi Cover Flow, Spotlight i Time Machine.

Sąd uznał, że trzy z patentów rzeczywiście zostały naruszone i przyznał za każdy z nich 208,5 miliona dolarów odszkodowania. To jedno z największych odszkodowań w sporach patentowych. Rekordową kwotę zasądzono w ubiegłym roku na rzecz firmy Johnson & Johnson, która wygrała sprawę przeciwko Abbott Laboratories i ma otrzymać 1,67 miliarda USD.

Mirror Worlds została założona przez profesora Yale University Davida Gelertnera. Co ciekawe, z wykształcenia jest on humanistą i na studiach specjalizował się w klasycznej literaturze hebrajskiej. Stąd też wśród napisanych przez niego książek znajdziemy zarówno wydane przez MIT Lingwistykę programowania czy Język i kompilatory dla przetwarzania równoległego, jak i Amerykanizm: czwarta wielka religia Zachodu oraz Judaizm: sposób życia. Naukowiec ten jest znany z wynalazków używanych w komunikacji i systemach programowania rozproszonego. W 1993 roku został ciężko ranny w zamachu bombowym zorganizowanym przez Theodore'a Kaczynskiego, słynnego Unabombera.

Mirror Worlds inspiruje się ideami dotyczącymi oprogramowania komputerowego, które Gelertner zawarł w wydanej w 1991 roku książce Mirror Worlds: or the Day Software Puts the Universe in a Shoebox...How it Will Happen and What It Will Mean. Przewidział w niej, m.in. pojawienie się chmur obliczeniowych i Web 2.0.

Apple Mirror Worlds patent David Gelertner