Pourazowe uszkodzenie mózgu w komiksach o Asteriksie

| Humanistyka
wrayckage, CC

Jedni po prostu czytają komiksy o przygodach Asteriksa i Obeliksa, podczas gdy dla innych stanowią one użyteczne źródło danych o urazach czaszkowo-mózgowych. Do drugiej grupy należy 5-osobowy zespół Marcela Alexandra Kampa z Uniwersytetu Heinricha Heinego w Düsseldorfie, który postanowił podejść naukowo do opisów walk zbrojnych. Niemcy wyliczyli, że w serii 34 komiksów doszło do 704 urazów głowy.

Wertując komiksy, naukowcy chcieli zbadać epidemiologię i czynniki ryzyka pourazowego uszkodzenia mózgu (ang. traumatic brain injury, TBI). W artykule opublikowanym na łamach czerwcowego numeru pisma Acta Neurochirurgica (Wien) Niemcy twierdzą, że w literaturze ilustrowanej urazy czaszkowo-mózgowe stanową dominujący wzorzec urazu.

By wyodrębnić czynniki ryzyka, dane kliniczne skorelowano z informacjami dotyczącymi mechanizmu urazu, statusu socjokulturowego ofiar i napastników oraz okolicznościami, w jakich doszło do urazów.

Analiza wykazała, co nie było zresztą zbyt dużym zaskoczeniem, że większość postaci z TBI to dorośli mężczyźni. Potwierdziło się także, że gros urazów to skutek napaści (98,8%). Ponad połowę urazów należało uznać za poważne przypadki. Ekipa Kampa wyróżniła różne deficyty neurologiczne i objawy złamania podstawy czaszki.

U ponad 50% ofiar tuż po zdarzeniu wystąpiły poważne zaburzenia świadomości, ale nie doszukano się zgonów ani trwałych deficytów neurologicznych. Waleczni Galowie doprowadzili do niemal 90% TBI, a ponad 60% ofiar (63,9%) stanowili Rzymianie. Aż 70,5% ofiar pamiętało o zabezpieczeniu głowy hełmem, ale w ogólnym zamieszaniu traciło go 87,7%. Do 83% TBI dochodziło pod wpływem magicznego napoju.

Przebrnąwszy przez wszystkie komiksy, naukowcy wymienili 4 czynniki związane z poważnymi początkowymi zaburzeniami świadomości: narodowość rzymską, porażenie nerwu podjęzykowego, utratę hełmu oraz spożycie magicznego napoju.

Nie wiadomo, co odkrycia te wnoszą do dziedziny neurologii czy neurochirurgii, w dodatku większość z opisanych przez Kampa i innych zjawisk była zapewne dobrze znana wszystkim miłośnikom Asteriksa i Obeliksa, można jednak chyba uznać, że akademicy potrzebowali po prostu odskoczni od poważnych zagadnień, którymi zajmują się na co dzień.

Asteriks Obeliks pourazowe uszkodzenie mózgu TBI Marcel Alexander Kamp