Grid - CERN ulepsza Internet

sbisson

Globus ma dwie olbrzymie zalety. Pierwsza to możliwość wspierania wielkiej liczby najróżniejszych aplikacji, dzięki czemu osoby, chcące korzystać z Grida nie muszą starać się o dostęp do specjalistycznego oprogramowania. Grid powinien porozumieć się z większością programów dostępnych na rynku. Ponadto poszczególne aplikacje mogą korzystać tylko z niektórych części Globusa. Mogą np. wykorzystywać GRIS czy GRAM, ale już polegać na własnych zabezpieczeniach czy systemie tworzenia kopii zapasowych.
Globus jest ponadto objęty opensource'ową licencją, która daje programistom możliwość zmieniania i ulepszania programu.

Kolejnym ułatwieniem stwarzanym przez Grid jest udostępnianie specjalnych platform testowych. Korzystać może z nich jedynie wyselekcjonowana grupa developerów i tylko przez określony czas. Na przykład w ramach EU DataGrid developerzy ci mają do dyspozycji platformę składającą się z około 1000 procesorów rozsianych w 15 miejscach w całej Europie. Dzięki nim mogą testować swoje rozwiązania, zanim spróbują użyć ich w Gridzie.


Sieci typu grid działają nie tylko w CERN-ie. Japończycy prowadzą projekt o nazwie Biogrid, którego celem jest połączenie w jedną sieć superkomputerów z Kraju Kwitnącej Wiśni i zainstalowanie na nich programów analizujących informacje zawarte w olbrzymich bazach danych.
Innym ciekawym gridem jest CrossGrid (w projekcie bierze udział też Polska). W jego ramach powstają usługi i narzędzia do przeprowadzania wielkich symulacji i wizualizacji odbywających się w czasie rzeczywistym. Są one wykorzystywane w medycycie, fizyce i naukach o Ziemi.
Projektem, który ma pracować na potrzeby innych gridów jest Damien. Jego twórcy badają, w jaki sposób należy tworzyć aplikacje i narzędzia dla sieci typu grid. Ponadto Damien pozwala na ich testowanie na platformach przemysłowych.

CERN-owski Grid oraz inne akademickie sieci tego typu mogą rzeczywiście imponować. Musimy jednak pamiętać o tym, że nie są niczym niezwykłym. Wykorzystuje się w nich te same łącza oraz urządzenia, które są obecnie powszechnie dostępne. Podobnie wydajne sieci mogliby tworzyć też prywatni dostawcy Internetu. Jednak ze względu na olbrzymie ilości sprzętu i konieczne zmiany w infrastrukturze, jest to w tej chwili nieopłacalne. Akademickie gridy dają jednak nadzieję na to, że w przyszłości, gdy udostępnienie przeciętnemu użytkownikowi podobnych łączy będzie opłacalne, sieci o olbrzymiej przepustowości bardzo szybko się rozpowszechnią. Wystarczy przecież podłączyć się do już istniejącej infrastruktury akademickiej.

CERN Internet Timothy Berners-Lee Arpanet