Curiosity gotowy do pierwszej podróży

| Astronomia/fizyka
NASA/JPL-Caltech

Jeszcze dzisiaj łazik Curiosity odbędzie swoją pierwszą podróż. Pojazd przejedzie 5 metrów do przodu, skręci w prawo, a następnie wycofa się i zatrzyma na lewo od swojej obecnej pozycji. Manewr ma na celu sprawdzeni układów odpowiedzialnych za przemieszczanie łazika. NASA już częściowo przetestowała układ jezdny, skręcając cztery z sześciu kół Curiosity.

Agencja poinformowała też o awarii jednego z czujników badających siłę wiatru (REMS). Jedną z możliwych przyczyn awarii jest uderzenie kamyków podczas lądowania łaziku. Musimy zatem ostrożniej używać drugiego czujnika, dzięki któremu znamy prędkość i kierunek wiatru - mówi Ashwin Vasavada z Jet Propulsion Laboratory.

Z danych przekazanych przez Curiosity wiemy, że w kraterze Gale, gdzie wylądował pojazd, temperatura atmosfery waha się w ciągu doby w zakresie od -2 do -75 stopni Celsjusza. Wahania temperatury gruntu są jeszcze większe i wynoszą od 3 do -91 stopni.

Dostarczony przez Rosję instrument szuka wody do głębokości 1 metra. Podobne instrumenty są wykorzystywane podczas poszukiwań ropy naftowej. Nigdy jednak nie wysyłano ich na inną planetę. Curiosity wystrzeliwuje neutrony w grunt. Obserwując ich rozpraszanie możemy określić ilość wodoru w glebie - wyjaśnił Igor Mitrofanov z moskiewskiego Instytutu Badań Kosmicznych, który jest głównym naukowcem odpowiedzialnym za pracę Dynamicznego Albedo Neutronów (DAN). Najbardziej prawdopodobnym źródłem wody na Marsie mogą być uwodnione minerały, w których zostały uwięzione cząsteczki wody.

 

Curiosity łazik Mars podróż koła woda awaria