Kolejny Anonimowy przyznaje się do winy

| Bezpieczenstwo IT

Cody Kretsinger przyznał się do uczestnictwa w ataku na Sony Pictures oraz uczestnictwa w organizacji LulzSec. Wydanie przez serwis VPN jego danych i późniejsze aresztowanie spotkało się z ostrą krytyką ze strony obrońców prawa do prywatności.

Mężczyzna jest oskarżony o konspirację i nieautoryzowane wejście do chronionego komputera. Grozi mu do 15 lat więzienia.

Kretsinger przyznał, że włamał się na witrynę Sony Pictures, a następnie przekazał informację na ten temat innym członkom LulzSec. Następnie z dwoma innymi znanymi uczestnikami tej organizacji - Sabu i Topiary - rozpoczęli atak typu SQL injection i zdobyli dane osobowe tysięcy klientów Sony.

Zdaniem oskarżyciela straty Sony Pictures wyniosły ponad 600 000 dolarów.

Ostatnio władze zadały poważne ciosy LulzSec. Lider grupy, Sabu, został aresztowany i poszedł na współprace z policją, wydając wielu innych jej członków.

Nie wiadomo, czy Sabu pomógł też w aresztowaniu Kretsingera, ani czy oskarżony, wzorem lidera LulzSec, współpracuje ze śledczymi w zamian za łagodniejszy wyrok. Prokuratura nie chce ujawnić szczegółów ugody, na podstawie której Kretsinger przyznał się do winy.

Wyrok w sprawie Kretsingera zapadnie 26 lipca.

Tymczasem na swoje rozprawy czeka jeszcze pięciu innych członków LulzSec.

Grupa ta, ściśle powiązana z Anonimowymi, była aktywna od końca 2010 roku, kiedy to, w zemście za zamknięcie witryny Wikileaks, rozpoczęła „pierwszą wojnę cyfrową“. Ofiarami cyberprzestępców padły wówczas wielkie firmy, w tym m.in. MasterCard.

Kretsinger LulzSec Sabu Topiary włamanie Anonimowi