Pozew za darmowe zabawki

| Ciekawostki
Santiago Martín, CC-BY-SA

Na coraz gorszy zmienia się klimat... wokół fast-foodów i serwujących niezdrowe dania sieci restauracji. Do zaostrzanych regulacji prawnych dochodzą pozwy osób prywatnych. Zdesperowana matka z Kalifornii pozwała MacDonalda za zabawki w zestawach dla dzieci.

Happy Meal to jedna ze sztandarowych marek sieci MacDonald's. Zestawy dla dzieci z atrakcyjnymi zabawkami, zwykle nawiązującymi do znanych kreskówek, przyciągają rzesze najmłodszych konsumentów. Matka dwójki dzieci z Kalifornii uznała, że to nieuczciwe i postanowiła wytoczyć sieci pozew, oskarżając ją o rozmyślne kształtowanie w małych dzieciach niezdrowych nawyków żywieniowych. Pozew został złożony w Sądzie Najwyższym Kalifornii w San Francisco.

Na podjęcie decyzji zapewne miały pływ decyzje dwóch kalifornijskich miast, które zakazały „zabawkowych" promocji posiłków nie spełniających odpowiednich standardów żywieniowych. W kwietniu uczyniła to rada miejska w Santa Clara, w zeszłym miesiącu - właśnie San Francisco.

Monet Parham, autorka pozwu, argumentuje, że jako matka chce dbać o zdrowie i prawidłowe nawyki żywieniowe swoich dzieci, zaś sieć nie tylko jej to utrudnia, ale wręcz bezprawnie miesza dzieciom w głowach, wpływając na ich wybory żywieniowe.

MacDonald's zamierza zdecydowanie bronić swojej idei Happy Meal. Rzecznik sieci, Bridget Coffing, akcentuje, że zestawy dla dzieci są najlepszej jakości i są dopasowane do ich wieku pod względem rozmiaru posiłku. Uważa też, że są dobrym elementem zbalansowanej diety.

Bojowa matka zyskała wsparcie Center for Science in the Public Interest (Centrum Nauk w Interesie Publicznym), które uważa, że używanie zabawek w roli wabików na małe dzieci przez duże sieci restauracji wykorzystuje słabości rozwojowe i poznawcze małych dzieci, które nie potrafią jeszcze oceniać intencji reklamowych. Steve Gardner, przedstawiciel CSPI uważa, że jest to bezprawne i narusza prawa dziecka, a także szereg stanowych praw konsumenckich. Argumentem są wyniki badań Institute of Medicine and the American Psychological Association.

Sprawa jest kontrowersyjna i z pewnością zaangażuje się w nią wiele instytucji i firm, po obu stronach sporu. Mimo pozornego absurdu, walka z restauracyjnym gigantem nie jest bez szans (na pewno ma większe szanse od Brazylijczyka, które pozwał MacDonalda za przybranie na wadze podczas pracy), w wielu krajach (na przykład w Polsce) funkcjonuje zakaz emitowania reklam określonego typu lub w określonych kontekstach, skierowanych do dzieci.

MacDonald fast food Happy Meal proces sądowy kształtowanie nawyków żywieniowych