Nokia zarobi na patentach i wróci na rynek?

| Technologia
Nokia

Pozbycie się przez Nokię wydziału produkcji telefonów komórkowych wiąże się z pewną, zwykle pomijaną, zmianą na rynku mobilnym. Microsoft nie tylko kupi dział produkcji, ale również zapłaci 1,6 miliarda euro za 10-letnią licencję na wykorzystywanie patentów Nokii. Portfolio fińskiej firmy jest uznawane za jedno z najlepszych w przemyśle. Teraz może ona nie tylko zająć się licencjonowaniem patentów, ale również ściganiem za ich naruszenie.

Dotychczas Nokia rzadko licencjonowała swoje technologie. Firma wolała wykorzystywać patenty do ochrony swojej właśności intelektualnej przed konkukrencją. Teraz, gdy po zakończeniu transakcji z Microsoftem nie będziemy produkowali telefonów komórkowych, rozważymy licencjonowanie niektórych z naszych technologii - mówi Mark Durrant, rzecznik prasowy Nokii.

Koncern w przeszłości bronił swoich praw. W 2009 roku pozwał Apple'a o naruszenie patentów i obie firmy podpisały umowę, na podstawie której rozwiązania Nokii trafiły do iPhone'a. Nokia może teraz pójść drogą Microsoftu, który od 20% producentów Androida pobiera opłaty licencyjne za wykorzystywanie swoich technologii. Nie zdziwię się, jeśli w ciągu najbliższych miesięcy Nokia zacznie pozywać firmy naruszające jej patenty - stwierdził anonimowy menedżer obeznany z rynkiem. Jeśli tak się stanie, to pozywanymi firmami będą te produkujące smartfony z systemem Android. Jeśli będą musiały wnosić opłaty licencyjne, to wykorzystywanie systemu Google'a stanie się dla nich bardziej kosztowne, a więc będą mniej konkurencyjne wobec Windows Phone oraz iOS-a.

Nokia z pewnością będzie chciała zarobić na swoich patentach. Niewykluczone, że firma sprzedałaby patenty Microsoftowi, gdyby ten zaoferował odpowiednio wysoką cenę. Najwyraźniej jednak koncern z Redmond nie miał zamiaru wydawać więcej niż zapłacił. Tym bardziej, że gdyby kupił patenty, to prawdopodobnie nie mógłby pozywać o ich naruszenie innych producentów. Microsoft znajduje się w wygodnej sytuacji, gdyż umowa z Nokią daje firmie prawo do zamiany 10-letniej licencji na wykorzystywanie patentów w licencję bezterminową.

Co ciekawe, umowa z Microsoftem nie oznacza, że Nokia nie wróci na rynek telefonii komórkowej. Co prawda koncern z Redmond może przez najbliższe 10 lat używać marki Nokia do promowania swoich telefonów, ale okres na wyłączność jest znacznie krótszy. Nokia już po 30 miesiącach będzie mogła licencjonować swoją markę innym producentom telefonów komórkowych. Jeśli zaś firma chciałaby ponownie samodzielnie produkować i sprzedawać urządzenia mobilne pod własną marką, będzie mogła uczynić to już w 2016 roku.

Innymi słowy, już dwa lata po zamknięciu transakcji z Microsoftem na rynek mogą trafić produkowane przez Nokię telefony rozprowadzane pod marką Nokii. Pół roku później w sklepach mogą pojawić się tak oznaczone urządzenia innego producenta. Teoretycznie zatem w 2016 roku na rynku może być co najmniej 3 producentów sprzedających telefony pod marką Nokii.

Nokia Microsoft patenty