Odpalili Oriona

| Astronomia/fizyka
NASA

W Orionie, pierwszym załogowym pojeździe do głębokiej eksploracji kosmosu, po raz pierwszy włączono zasilanie. Pojazd został wyposażony w awionikę i włączono prąd. Wstępne testy wykazały, że komputer, system zasilania i system przekazywania danych działają tak, jak się spodziewano. Ostateczny i najważniejszy test awioniki zostanie przeprowadzony podczas Exploration Flight Test-1 (EFT-1). Będzie to pierwsza, bezzałogowa, misja Oriona. Zaplanowano ją na jesień 2014 roku.

Orion zabierze ludzi dalej, niż kiedykolwiek byli, a już za około rok mamy zamiar po raz pierwszy wysłać Oriona w przestrzeń kosmiczną. Dzięki temu, co robimy obecnie, ludzie wylądują na asteroidzie, a może i na Marsie. Żaden inny budowany obecnie pojazd nie jest w stanie tego dokonać - mówi Dan Dumbacher, wicedyrektor NASA ds. rozwoju systemów eksploracyjnych.

Misja EFT-1 będzie trwała cztery godziny. W tym czasie Orion dwukrotnie okrąży naszą planetę w odległości niemal 5800 kilometrów od jej powierzchni. Podczas powrotu na Ziemię pojazd będzie musiał wytrzymać temperaturę rzędu 2200 stopni Celsjusza i będzie podróżował z prędkością ponad 32 000 kilometrów na godzinę, czyli szybciej niż jakikolwiek inny pojazd załogowy. Podczas tego testu zostaną zebrane informacje potrzebne do bezpiecznego używania Oriona z załogą na pokładzie.

Dotychczas była to bardzo ekscytująca praca, teraz zbliżamy się do końca. Zaczynamy ostatnie przygotowania. Zespoły w całym kraju ciężko pracują nad stworzeniem sprzętu, który zostanie zainstalowany na Orionie. Pojazd i nasze plany zaczynają się realizować - powiedział Mark Geyer, menedżer programu Orion.

Dotychczas do miejsca, w którym budowany jest Orion, przywieziono ponad 66 000 podzespołów, które wejdą w skład pojazdu. Orion będzie składał się z trzech modułów. Pierwszy to kapsuła załogi, która pomieści do czterech osób. Moduł drugi to część serwisowa odpowiedzialna za dostarczania energii, powietrza, napęd czy utrzymanie odpowiedniej temperatury. Część trzecia to system przerwania startu odpowiedzialny za bezpieczne odrzucenie kapsuły z załogą w przypadku wystąpienia problemów podczas startu.

Orion poleci w EFT-1 dzięki rakiecie Delta IV. NASA pracuje też nad nową rakietą - Space Launch System - która zostanie przetestowana podczas drugiej misji bezzałogowej, Exploration Mission-1 w 2017 roku.

Orion NASA test zasilanie