Kłusownicy zabijają ostatnie słonie Virungi

| Nauki przyrodnicze
Albert pro

Słoniom zamieszkującym największy i najstarszy park narodowy Afryki grozi całkowita zagłada. Władze kongijskiego Parku Narodowego Virunga alarmują, że tylko w bieżącym roku zabito 10% populacji słoni.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni strażnicy znaleźli 7 martwych zwierząt. Do słoni strzelają kłusownicy oraz członkowie różnych paramilitarnych organizacji grasujących w centralnej Afryce.
Samantha Newport, rzecznik prasowy parku, mówi, że w całym ubiegłym roku zabito mniej niż 10 słoni. W tym roku zginęło ich już 24.

Park Narodowy Virunga zamieszkuje 200 - 300 słoni. Jest to izolowana populacja, która nie przetrwa, jeśli tyle zwierząt będzie ginęło.

Wzrost kłusownictwa ma związek z rosnącym bogactwem Chin. Klasa średnia z Państwa Środka chętnie kupuje kość słoniową.

Eksperci, którzy starają się uratować afrykańskie słonie mówią, że w Afryce i Azji co roku przetwarza się nielegalnie około 83 ton kości słoniowej. Oznacza to, że zabijanych jest około 12 000 tych wielkich ssaków.

Park Narodowy Virunga znajduje się w centrum jednego z najbardziej krwawych konfliktów na Ziemi. Istnieje tylko dzięki olbrzymiemu poświęceniu strażników. Jednak za ochronę przyrody płacą oni ogromną cenę. W ciągu ostatnich 10 lat w parki zabito około 120 z nich.

Jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku Park zamieszkiwało 2889 słoni. W 2006 roku było ich już tylko 400.


Przetrwanie słoni jest kluczowe dla istnienia samego parku. Słonie spełniają rolę inżynierów budujących ekosystem. Usuwają drzewa, zapobiegając zarastaniu sawanny, a z drugiej strony jedząc ich owoce, rozsiewają nasiona.

Czarny rynek wygrywa jednak z Parkiem i słoniami. W 2006 roku na świecie skonfiskowano dwukrotnie więcej kości słoniowej niż w roku 2004.

Ostatnie tak złe wieści z Parku nadeszły w ubiegłym roku, gdy nieznani sprawcy zabili uwielbianą przez turystów i strażników parku rodzinę goryli górskich, której przewodził majestatyczny Senkwekwe.

Park Narodowy Virunga kość słoniowa słoń kłusownik