Samsung jak Volkswagen?

| Technologia
yoshimov, CC

Niezależni badacze stwierdzili, że niektóre telewizory Samsunga zużywają mniej energii w czasie testów niż w czasie normalnego użytkowania. Sytuacja przypomina niedawny głośny skandal z udziałem Volkswagena.

Organizacja ComplianTV twierdzi, że podczas testów telewizory Samsunga zmniejszają jasność, dzięki czemu mniejsze jest też zużycie energii. Taka sytuacja ma miejsce wyłącznie w czasie testowania urządzenia. Eksperci ComplianTV nie byli w stanie stwierdzić, czy Samsung używa oprogramowania wykrywającego, że telewizor jest testowany. Jednoznacznie jednak stwierdzono, że w czasie testów zużycie energii spada. Rzeczywiste jej zużycie jest większe. Nie wiadomo, jak podawane przez producenta informacje o zużyciu energii wpływają na decyzje konsumentów o zakupie konkretnego produktu.

Także organizacje konsumenckie w USA, Szwecji i Wielkiej Brytanii wykryły anomalie podczas testów i podejrzewają, że producenci telewizorów wbudowują w nie mechanizmy wykrywające, kiedy urządzenie jest testowane i zmniejszające wówczas zużycie energii.
Samsung zaprzecza, by wykorzystywał oprogramowanie oszukujące podczas testów. Firma twierdzi, że spadek jasności to odpowiedź na różną wyświetlaną treść, w tym na szybkie zmiany obrazów w filmach akcji i widowiskach sportowych czy powolne zmiany np. w czasie prognozy pogody.

Samsung telewizor test