Światło omija krople deszczu

| Technologia
Carnegie Mellon

Opracowano prototypowy system świateł samochodowych, który wykrywa krople deszczu lub płatki śniegu i dba, by nie trafiało w nie świetlo. Dzięki takiemu zabiegowi światło nie odbija się od wody i śniegu, poprawiając widoczność.

Opracowany na Carnegie Mellon Uniwersity system Smart Headlight, który składa się z projektora, kamery i odpowiedniego oprogramowania. Najpierw przez kilkanaście milisekund projektor oświetla krople, a obraz jest rejestrowany przez kamerę. Następnie oprogramowanie wylicza, jak krople będą spadały i w taki sposób manipuluje światłami samochodu, by promienie światła nie trafiały w krople, a świeciły między nimi. System działa na odległości 3-4 metrów przed projektorem. To, jak wykazały badania, krytyczna odległość, w której światła samochodu rozpraszane na wodzie i śniegu najbardziej zmniejszają widoczność.

Naukowcy symulowali różne prędkości samochodu i różną intensywność opadów. Przy bardzo intensywnych opadach i samochodzie poruszającym się z prędkością 30 km/h system eliminuje z pola widzenia aż 70% kropli. Gdy prędkość samochodu wzrasta do 100 km/h eliminowanych jest 15-20% kropli. Jednocześnie same światła samochodu zostają przygaszone jedynie o kilka procent. Jest to możliwe, gdyż nawet podczas intensywnych opadów woda stanowi zaledwie 2-3% ogólnej objętości powietrza.

Naukowcy mówią, że możliwe jest osiągnięcie lepszych wyników, jednak wymagałoby to użycia większej i droższej kamery.

Zdaniem prowadzącego badania Srinivasa Narasimhana, laboratoryjne eksperymenty wykazały, że zaproponowany przez niego sposób poprawy widoczności może zadziałać. Oczywiście, system wymaga jeszcze kolejnych badań i znaczących usprawnień.

Smart Headlight światło prototyp samochód deszcz śnieg