Niebieska róża: spełnienie marzeń pokoleń ogrodników

| Ciekawostki
Suntory

Przed czterema laty japońska firma Suntory Ltd. ujawniła pierwszą na świecie niebieską różę. Udało się to dzięki wszczepieniu genu kodującego niebieski barwnik bratków delfinidynę. Błękitna królowa kwiatów to efekt 14-letnich badań, w które zaangażowani byli m.in. naukowcy z australijskiego Florigene. W przyszłym roku ma się rozpocząć sprzedaż pięknych roślin w Kraju Kwitnącej Wiśni.

Japończycy i Australijczycy zastosowali technologię wyciszania genów, która pozwoliła wyłączyć gen odpowiedzialny za produkcję czerwonego pigmentu. W ten sposób powstała luk uzupełniona genem bratka.

Dostępne wcześniej na rynku niebieskie róże były de facto wariantami kwiatów z czerwonym pigmentem. W przyszłości powinno się udać uzyskać bardziej błękitne niebieskie róże (japońska jest w zasadzie jasnofioletowa). Trzeba tylko zmniejszyć kwasowość płatków, ponieważ niskie pH niekorzystnie wpływa na niebieski barwnik.

Rzecznik firmy Kazumasa Nishizaki ujawnia, że każdego roku Suntory ma nadzieję sprzedawać kilkaset tysięcy kwiatów. Ponieważ cena może być nieco wyższa, skupiamy się na zapotrzebowaniu na luksusowe kwiaty cięte, np. na prezenty. Nie podjęto jeszcze decyzji dotyczącej ceny ani nazwy handlowej.

Aby uzyskać odpowiednie pozwolenia, niebieskie róże są uprawiane również w USA i Australii, ale na razie nic nie wiadomo o terminach tamtejszych premier.

Suntory Florigene niebieska róża Japonia sprzedaż