Żyły wszędzie, a nikt ich nie widział

| Nauki przyrodnicze
Kim, Harrison, Sudek et al. PNAS 2010

Być może nigdy nie poznamy wszystkich gatunków żyjących na Ziemi - wciąż w zakamarkach globu odkrywane są nowe, nieznane zwierzęta, czy rośliny i nikt się temu nie dziwi. Ale odkrycie całej nowej gromady organizmów wydaje się nieprawdopodobne, zwłaszcza, jeśli żyją one powszechnie. A jednak jest to możliwe: naukowcy odkryli nieznaną wcześniej gromadę alg, na dodatek potrafiących żyć zarówno w słodkiej jak i słonej wodzie.

Historia odkrycia zaczęła się pod koniec lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy to Michael Rappé, wykładowca University of Hawaii zidentyfikował w pobieranych próbkach nieoczekiwane, nie dające się zaklasyfikować DNA. Informacje o tym pozostały w publikacjach i dopiero po dekadzie wzbudziły zainteresowanie uczonych z Monterey Bay Aquarium Research Institute (MBARI) oraz Dalhousie University and the Natural History Museum (NHM). Sebastian Sudek, Heather Wilcox i Alexandra Worden oraz Thomas Richards i Eunsoo Kim postanowili odszukać nieznany organizm. Mając jedynie zapisu o jego DNA nie było to łatwe; skonstruowano w tym celu specjalne sondy mające wykrywać poszukiwane sekwencje DNA. Przebadano nimi próbki wody pochodzące z różnych miejsc: północno-wschodniego Pacyfiku, północnego Atlantyku, Morza Sargassowego, Cieśniny Florydzkiej, oraz różnych zbiorników lądowych. W próbkach z pięciu lokalizacji odkryto DNA poszukiwanego organizmu - co ciekawe, zarówno w próbkach wody morskiej, jak i słodkiej.

 

Wiem, że jesteś, ale jak wyglądasz?

 

Pozostał problem, jak ten organizm zidentyfikować, mając tylko jego DNA, a nie mając żadnych danych na temat jego cech fizycznych: wielkości, wyglądu, zachowania, itd. Udało się to dzięki dołączeniu do sond specjalnego fluorescencyjnego barwnika, reagującego na poszukiwane DNA - tajemnicze organizmy wreszcie zaczęły świecić.

Okazały się nimi mikroskopijne, kompletnie nieznane dotąd algi (glony), jak się okazało, tworzące własną gromadę i niespokrewnione z dotychczas znanymi glonami. Bowiem mimo jednej nazwy („glony"), jak obrazowo tłumaczą uczeni, jedna gromada alg jest mniej spokrewniona z drugą, niż grzyb z człowiekiem. Znalezisko nazwano rappemonadami (ang. rappemonad) na cześć pierwszego, nieświadomego odkrywcy. Ich „stężenie" w różnych środowiskach waha się od bardzo wysokiego do bardzo niskiego, ale za to występują bardzo powszechnie: poza morzami najczęściej w niewielkich słodkowodnych zbiornikach, mają też dość duży zakres tolerancji na temperaturę. Dlaczego dotychczas umykały one naukowcom? Jak tłumaczą szczęśliwi odkrywcy, były one zbyt małe, żeby wejść w obszar zainteresowań badaczy dużych, wielokomórkowych alg, oraz zbyt duże, żeby zwrócili na nie uwagę uczeniu zajmujący się pikoplanktonem.

Grupa badawcza MBARI zajmuje się głównie wpływem mikroskopijnych organizmów (jak plankton) na funkcjonowanie ekosystemu, odkrycie nowej gromady organizmów pokazuje, jak wiele czynników jeszcze nam umyka.

algi nowa gromada rappemonady Michael Rappé Sebastian Sudek Heather Wilcox Alexandra Worden Thomas Richards Eunsoo Kim MBARI NHM