Unikatowa technika skakania a la tłok

| Nauki przyrodnicze

Dobre miejsce do przepoczwarczenia to podstawa. Trudno się więc dziwić gąsienicy ćmy Calindoea trifascialis, że przez mniej więcej 3 dni skacze po dnie lasu w kokonie z liścia, nim wreszcie zatrzyma się gdzieś na stałe i przejdzie do następnego etapu rozwoju.

Dopiero w 2. roku badań Kim Humphreys wpadł na pomysł, że przyczyną nietypowego zachowania może być światło, a konkretnie jego unikanie. Aby przetestować tę hipotezę, Humphreys i prof. Chris Darling z Royal Ontario Museum zebrali w Parku Narodowym Yok Don 658 gąsienic. Na czas przepoczwarczenia utworzono grupy, które m.in. wystawiano na oddziaływanie światła o różnym natężeniu.

Panowie stwierdzili, że opadanie na ziemię zmniejsza zagrożenie ze strony drapieżników (np. mrówek), problemem staje się jednak podwyższona podatność na przegrzanie. To słońce jest głównym czynnikiem determinującym, czy z kokonu wyłoni się dorosły owad. Gdy jest zbyt ciepło, poczwarka wysycha i umiera. Mimo że larwa nie widzi świata poza liściem, wsuwając do wnętrza sondę, entomolodzy wykazali, że może wykryć źródło silnego światła.

By ustalić, w jaki sposób gąsienice C. trifascialis skaczą, zamiast liści roślin z rodzaju Dipterocarpus zaoferowano im przezroczyste kawałki plastiku. Okazało się, że na początku larwa przytwierdza się tylnymi odnóżami do wnętrza rulonu i pochyla głowę. Później gwałtownie odgina górną część ciała ku górze. Uderzając "grzbietem" w sufit, sprawia, że kokon uskakuje do tyłu. Początkowo [gąsienica] porusza się w przypadkowych kierunkach, [...] oceniając, gdzie znajduje się najjaskrawsze światło. Następnie się od niego odsuwa.

 

 

gąsienica przepoczwarczenie Calindoea trifascialis kokon skakanie światło cień Kim Humphreys Chris Darling