Mocne wsparcie dla hipotezy stepowej

| Humanistyka
Wikipedia, CC

Dwa długo oczekiwane badania wzmacniają tezę o stepowym pochodzeniu języka praindoeuropejskiego. Jedno z badań już zostało opublikowane, drugie trafi do publikacji jeszcze w bieżącym miesiącu. Oba wykorzystują różne metody i wspierają jedną z dominujących hipotez dotyczących pochodzenia języków europejskich. Zgodnie z tą teorią praindoeuropejski powstał przed około 6000 lat na stepach na północ od Morza Czarnego. Mimo, że wspomniane badania opierały się na najnowocześniejszych analizach genetycznych i lingwistycznych, to nie przesądzają ostatecznie o pochodzeniu języków indoeuropejskich. Większość specjalistów zgadza się, że nie można wykluczyć konkurencyjnej hipotezy mówiącej o tym, że język protoindoeuropejski powstał przed 8000 lat w Anatolii.

Ze wspólnego źródła pochodzi ponad 400 języków indoeuropejskich. Najstarsze z nich, anatolijski i tocharski, pojawiły się – odpowiednio – w Anatolii i Chinach.

Aż do lat 80. ubiegłego wieku w nauce istniały różne warianty hipotezy stepowej. Jednak w 1987 roku Colin Renfrew, archeolog z University of Cambridge, wysunął hipotezę mówiącą, że praindoeuropejski rozprzestrzenił się wraz z rolnictwem z terenów Żyznego Półksiężyca na Bliskim Wschodzie. Część uczonych szybko ją przyjęła, inni z kolei odrzucili twierdząc, że przed 8000 lat języki były zbyt podobne, by mogły zacząć się różnicować. Z czasem jednak pojawiało się coraz więcej dowodów genetyczny i archeologicznych przemawiających za koncepcją anatolijską.

Sceptycy pozostali jednak nieprzekonani. Teraz przychodzą im w sukurs najnowsze badania genetyczne przeprowadzone na próbce 69 osób, które żyły pomiędzy 8000 a 3000 lat temu na terenie Europy. Badania prowadził duży zespół naukowy pracujący pod kierunkiem genetyków Davida Reicha i Iosifa Lazaridisa z Harvard Medical School oraz Wolfganga Haaka z australijskiego University of Adelaide.

Naukowcy mieli do dyspozycji m.in. materiał genetyczny dziewięciu (sześciu mężczyzn, dwóch kobiet i dziecka o nieokreślonej płci) przedstawicieli kultury grobów jamowych, która przed niemal 6000 lat pojawiła się na północy Morza Czarnego. Przedstawiciele tej kultury zajmowali się głównie pasterstwem i zbudowali jedne z pierwszych pojazdów wyposażonych w koła. Uczeni badali też DNA należące do przedstawicieli położonej bardziej na północ i zachód kultury ceramiki sznurowej. W obu kulturach występują pewne podobieństwa, szczególnie w zakresie hodowli bydła.

Szczegółowe badania genetyczne ujawniły, że aż 75% przodków czterech badanych przedstawicieli kultury ceramiki sznurowej pochodziło z obszaru kultury grobów jamowych. To wskazuje, że około 4500 lat temu doszło do dużej migracji przedstawicieli kultury grobów jamowych ze stepów w kierunku Europy Zachodniej. Migracja ta mogła przyczynić się do rozprzestrzenienia się języka praindoeuropejskiego. Kultura ceramiki sznurowej szybko rozprzestrzeniła się na wschodzie i północy Europy, współcześni mieszkańcy tych terenów są potomkami ludów kultur grobów jamowych i ceramiki sznurowej. Wspomniane badania stanowią zatem dowód, że przed tysiącami lat doszło do dużej migracji ze stepów do Europy. To jednocześnie dowód, że migracja anatolijskich ludów rolniczych nie była jedyną wielką migracją na teren Europy.

Drugie ze wspomnianych badań dostarcza dowodów lingwistycznych, a nie genetycznych. Jego autorami są uczeni, którzy pracowali pod kierownictwem lingwistów Andrew Garretta i Willa Changa z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley. Garrett i Chang wykorzystali metody analizy ewolucyjnej do utworzenia drzewa genealogicznego języków indoeuropejskich. W niektórych przypadkach przyjęli założenia, że pewne języki pochodzą bezpośrednio od innych. Uznali na przykład, że języki romańskie są bezpośrednimi spadkobiercami łaciny, a sanskryt wedyjski jest bezpośrednim przodkiem języków indoaryjskich. Wielu naukowców, ale nie wszyscy, zgadza się z takimi założeniami. Przeprowadzona przez Garretta i Changa analiza wspiera tezę, że praindoeuropejski narodził się przed 6000 lat na terenie stepu i wyklucza, by mógł on pojawić się wskutek migracji z Anatolii, gdyż miała ona miejsce przed 8000 lat. Gdy zaś przed 4500 laty mieszkańcy stepów zaczęli przybywać do Europy, ich język rozprzestrzenił się tutaj i zróżnicował.

Wielu zwolenników hipotezy anatolijskiej nie jest jednak przekonanych. Na przykład Paul Heggarty, lingwista z Instytut Antropologii Ewolucyjnej im. Maksa Plancka, kwestionuje metodę Garretta i Changa. Uczony stwierdza, że na podstawie źródeł pisanych nie można jednoznacznie potwierdzić, by łacina była bezpośrednim przodkiem języków romańskich. Mogła bowiem być przodkiem jakichś dialektów, których dokumenty pisane nie zachowały się. Heggarty podkreśla też, że nawet niewielkie różnice pomiędzy językami mogą spowodować, że przyjmowana obecnie chronologia nie będzie właściwa.

Inni uczeni, mimo że chwalą badania genetyczne zespołu Reicha, podkreślają, że nie można ich łączyć bezpośrednio z ewolucją języków. Sam Colin Renfrew, twórca hipotezy anatolijskiej, mówi, że migracja ze stepów mogła być drugą falą migracji do Europy Środkowej i miała ona miejsce 3 do 4 tysięcy lat po migracji rolników, którzy jako pierwsi przynieśli język indoeuropejski do Europy. Jeśli tak, to, jak mówi Renfrew, ludy kultury grobów jamowych mogły mówić nie praindoeuropejskim, a jednym z języków indoeuropejskich, z których później wyłoniły się języki bałtosłowiańskie, jak polski czy rosyjski.

Kwestia pochodzenia języków indoeuropejskich wciąż pozostaje zatem nierozstrzygnięta.

język praindoeuropejski język indoeuropejski