Zakupoholizm to nie tylko kobieca przypadłość

| Psychologia

Według badaczy z Centrum Medycznego Stanford University, w USA jedna osoba na dwadzieścia jest zakupoholikiem. Wbrew obiegowym opiniom, mężczyźni są skłonni w podobnym stopniu jak kobiety wykorzystywać do końca możliwości swoich kart kredytowych. Kupują wtedy wiele niepotrzebnych przedmiotów, a potem tego gorzko żałują.

Przed opisywanym badaniem wolontariuszami w studiach dotyczących impulsywnego kupowania były głównie kobiety, co prowadziło do fałszywego przekonania, że omawiane zjawisko dotyczy przede wszystkim, jeśli nie wyłącznie płci pięknej.

W 2004 roku naukowcy ze Stanford University, pod przewodnictwem doktora Lorrina Korana, przeprowadzili wywiady telefoniczne z ok. 2,5 tys. dorosłych respondentów. Okazało się, że 6% badanych kobiet i 5,8% badanych mężczyzn przyznawało się do zakupoholizmu. Skutkiem impulsywnego nabywania różnych dóbr, by przez chwilę poczuć się lepiej, były kłopoty finansowe, konflikty w rodzinie, depresja i inne negatywne zjawiska.

Większą skłonność do zakupoholizmu wykazywali ludzie z rocznym dochodem poniżej 50 tys. dolarów niż osoby dobrze sytuowane. Bardziej podatni są ludzie młodsi.

Badacze ostrzegają, że ich odkrycia bazują na danych z wywiadów telefonicznych, a nie przeprowadzanych twarzą w twarz. Odpowiedzi respondentów mogą więc być nieprecyzyjne lub przesadzone.

W przyszłości Koran chce sprawdzić, czy osoby cierpiące z powodu kompulsywnego robienia zakupów wykazują także objawy innych podobnych zaburzeń i czy istnieją różne podtypy zakupoholizmu.

Wyniki opisano w październikowym wydaniu American Journal of Psychiatry.

kompulsywne zakupy zakupoholizm Centrum Medyczne Stanford University Lorrin Koran kobiety mężczyźni