Rośnie wiara w nieszkodliwość marihuany

| Zdrowie/uroda
Dey

Już tylko 44,1% amerykańskich nastolatków w wieku 18-19 lat uważa, że regularne palenie marihuany jest szkodliwe. Tak dużego przekonania o nieszkodliwości tego narkotyku nie notowano od 1973 roku. Specjaliści z National Institute of Drug Abuse prowadzą program Monitoring the Future, w ramach którego dowiedzieli się, że pomimo tego, iż rekordowo mało nastolatków pali używki, to większość sięga właśnie po marihuanę. W 2012 roku ponad 1/3 badanych osób próbowała marihuany, a niemal 7% paliło ją codziennie.

Rosnące przekonanie o nieszkodliwości zażywania marihuany ma prawdopodobnie związek z faktem, że od 1996 roku już 18 stanów i Dystrykt Kolumbii zezwoliło na używanie marihuany w celach medycznych. Najdalej posunęły się Kolorado i Waszyngton, które w listopadzie ubiegłego roku pozwoliły na używanie tego narkotyku każdemu, kto ukończył 21. rok życia. Wbrew zdrowemu rozsądkowi wiele osób najwyraźniej wierzy, że sam fakt dopuszczenia substancji do użycia oznacza, iż jest ona nieszkodliwa.

Wzrost liczby młodych osób uważających, że marihuana jest nieszkodliwa, to niepokojące zjawisko. Wcześniejsze badania wykazały bowiem, że marihuana jest szczególnie szkodliwa dla mózgów młodych osób. Wyrządzone w młodości szkody są nieodwracalne.

Naukowcy nie potrafią jednak powiedzieć, jaka ilość marihuany jest szkodliwa. Nie ma bowiem sposobu na dokładne zmierzenie ilości przyjmowanej przez lata substancji. Poszczególne dawki mogą bowiem bardzo się od siebie różnić.

marihuana młodzież szkodliwość wiara nieszkodliwość