Rywalizacja dziurek

| Nauki przyrodnicze
TheGiantVermin, CC

Kiedy do nosa docierają dwa zapachy naraz, mózg przetwarza je oddzielnie, wykorzystując do tego poszczególne dziurki. W dodatku co pewien czas następuje zmiana nozdrza dominującego (Current Biology).

Profesor psychologii Denise Chen i studentka Wen Zhou z Rice University badały 12 ochotników, którzy wąchali dwie butelki. Znajdowały się w nich substancje o zupełnie różnych woniach. Jedną wypełniono alkoholem fenyloetylowym, który pachnie różą, dlatego czasem nazywa się go alkoholem różanym, a drugą alkoholem n-butylowym, kojarzącym się z zapachem markerów (flamastrów). Na buteleczkach znajdowały się nakładki, umożliwiające jednoczesne wąchanie obu próbek.

Podczas 20 prób u wszystkich ochotników następowały przełączenia zapachu górującego nad drugim. Niektórzy ludzie doświadczali częstszych i bardziej gwałtownych zmian niż inni. Nie dało się zatem wyznaczyć przewidywalnego wzorca zmian dla całej grupy. Chen uważa, że mamy do czynienia z rywalizacją dziurek, która przypomina rywalizację występującą w parzystych narządach zmysłów. Kiedy np. każde oko widzi coś innego, oba obrazy są postrzegane na zmianę (widzimy jeden w danym momencie).

Gdy w warunkach laboratoryjnych do każdego nozdrza docierał inny zapach, badani ulegali złudzeniu węchowemu. Zamiast stale wyczuwać mieszankę dwóch woni, oni postrzegali jedną z nich, a potem drugą. I tak na zmianę, jakby nozdrza ze sobą współzawodniczyły. Mimo że zapachy są tak samo silne, w określonym momencie mózg zajmuje się głównie jednym. Rywalizacja angażuje adaptacje w obrębie obwodowych neuronów czuciowych.

Zmagania zapachowe odbywają się wyłącznie w głowie odbiorcy, właściwości samych bodźców w ogóle się nie zmieniają.

nos dziurka nozdrze rywalizować zapach woń Denise Chen