Śmiercionośne zanieczyszczenie

| Zdrowie/uroda
Mikki Thõr

Zespół Jasona Westa z University of North Carolina ocenił, że każdego roku z powodu zanieczyszczeń powietrza umiera około 2,1 miliona osób. Naukowcy wykorzystali modele klimatyczne do oceny zanieczyszczenia w roku 1850 i 2000. Wykazały one, że zanieczyszczenia ozonem odpowiadają za około 470 000 zgonów, a jeśli dodać to tego zanieczyszczenia różnymi rodzajami pyłu, to liczba przypadków przedwczesnej śmierci wynosi ponad 2 miliony rocznie. Bezpośrednimi przyczynami zgonów są w takim przypadku choroby serca i układu oddechowego.

Tak szokująco wysoka liczba zgonów spowodowana jest tym, że wiele z tych przypadków ma miejsce w Azji, gdzie występują wielkie populacje ludności, a jednocześnie w ostatnich dekadach doszło tam do znaczącego wzrostu zanieczyszczeń - wyjaśnia Frank Kelly z King's College London.

Naukowcy z Północnej Karoliny szacowali też wpływ ocieplenia klimatu na przypadki śmierci spowodowane zanieczyszczeniami. Koncentracja szkodliwych gazów i pyłów jest powiązana z temperaturą czy wilgotnością powietrza. Jednak zdaniem badaczy zmiany klimatyczne są powiązane jedynie z 3700 przypadkami zgonów spowodowanych zanieczyszczeniem powietrza.

Oczywiście tego typu badania są obarzczone sporym marginesem błędu, jednak uzyskane wyniki są zgodne z tymi z wcześniejszych badań. To wskazuje, że zanieczyszczenie powietrza może stać się główną środowiskową przyczyną zgonów wśród ludzi. Ważniejszą niż problemy z dostępem do wody pitnej i urządzeń sanitarnych.

ozon pył zanieczyszczenie zgon choroba