Pardwa górska nie ponosi kosztów energetycznych tycia

| Nauki przyrodnicze
Ólafur Larsen, CC

Pardwa górska (Lagopus muta) to osiadły gatunek ptaka, który zamieszkuje arktyczną i subarktyczną Eurazję oraz Amerykę Północną. Duży wzrost wagi nie wpływa jednak na jego sprawność fizyczną. Biolodzy doszli do takich wniosków po przeprowadzeniu testów na miniaturowej bieżni.

Jak wyjaśnia szef zespołu John Lees z Uniwersytetu w Manchesterze, bieżnia pozwoliła sprawdzić, ile tlenu ptaki zużywają podczas biegu. Energetyczny koszt ruchu to bardzo interesująca kwestia, bo w Arktyce ma kluczowe znaczenie dla przeżycia.

Lees i jego kolega z uczelni dr Jonathan Codd prowadzili badania na terenie archipelagu Svalbard. Przy wydajnej pomocy norweskich badaczy zorganizowano schłodzoną do 6 stopni Celsjusza salę ćwiczeń dla tamtejszego podgatunku Lagopus muta hyperborea. To urodzeni sportowcy, którzy zaczynają maraton, gdy tylko postawi się ich na bieżni. Oceniając ilość zużytego tlenu i wydychanego dwutlenku węgla, biolodzy mogli ocenić koszt energetyczny ruchu. Okazało się, że zimą, gdy ptaki były znacznie grubsze, zużywały dokładnie tyle samo energii co podczas biegów latem.

Podczas przygotowań do siarczystych mrozów sylwetka pardwy górskiej ulega zasadniczej przemianie. Na jej klatce piersiowej (na wysokości mostka) i tułowiu odkłada się tłuszcz, który spełnia dwie funkcje: izoluje przed zimnem i stanowi źródło kalorii. Jak można przeczytać w artykule opublikowanym w PLoS One przed 2 laty, tłuszcz stanowi nawet do 32% masy ciała ptaka. W ogrzaniu się pomaga też zmiana upierzenia na grubsze.

pardwa górska waga sprawność zużycie energii koszt John Lees Jonathan Codd