Gniazdo z tapetą

| Nauki przyrodnicze
J. Rozen, American Museum of Natural History

Pszczoły kojarzą nam się z ulami bądź zwisającymi z gałęzi rojami, tymczasem naukowcy opisali ostatnio gatunek pszczoły, który buduje gniazda ze sklejonych ze sobą płatków kwiatów. Całość przypomina kokon i jest naprawdę kolorowa. Wewnątrz znajduje się pojedyncze jajo, osłaniane najprawdopodobniej w ten sposób do momentu wyklucia postaci dorosłej – imago.

Wykorzystywanie fragmentów roślin do budowy gniazda nie jest powszechne wśród pszczół – opowiada dr Jerome Rozen z Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej. Jego część międzynarodowego zespołu badała ciekawie wyglądające gniazda Osmia (Ozbekosima) avoseta w Turcji. Inna 3-osobowa podgrupa naukowców analizowała kwiatowe wytwory tego samego gatunku w Iranie. Ich wspólny artykuł ukazał się w piśmie American Museum Novitates. Sam gatunek pszczoły został odkryty pod koniec lat osiemdziesiątych w dwóch wybranych do najnowszego studium lokalizacjach, ale dopiero teraz udało się zebrać fakty istotne dla jego biologii.

Gatunek reprezentuje ok. 20 tys. osobników. Naukowcom bardzo zależało na poznaniu ich zwyczajów, w końcu pszczoły są głównymi zapylaczami i zapewniają przetrwanie wielu ekosystemów. Obserwacje wykazały, że samica buduje jedno gniazdo przez dzień lub dwa. W sumie powstaje ich ok. 10, często są zlokalizowane obok siebie. Na początku owad odgryza płatki od kwiatu, a potem transportuje je do wygrzebanej w ziemi jamki, która ma wielkość orzecha ziemnego. Potem przychodzi czas na mocowanie konstrukcji. Samica formuje kokon, umieszczając na sobie kolejne płatki. Od czasu do czasu upewnia się, że wszystko będzie się trzymać razem, stosując klej z nektaru. Po wybudowaniu kolorowej tuby wzmacnia ją od wewnątrz gliną, na którą nakłada jeszcze jedną warstwę płatków. W ten sposób powstaje coś w rodzaju kanapki: pomiędzy dwiema warstwami materiału roślinnego znajduje się spoidło z błota.

Choć na zdjęciach wydają się duże, kwiatowe osłonki mierzą zaledwie 1,3 cm. Nic więc dziwnego, że w środku mieści się tylko jedno jajeczko. Matka zapewnia rozwijającemu się potomstwu pokarm. Na dnie kokonu umieszcza zapas nektaru i pyłku. Jajo składa na samej górze. Analiza pozostałości pyłku z odnóży wykazała, że owady z Turcji odwiedzały wyłącznie kwiaty sparcety siewnej (Onobrychis viciifolia), a irańskie spokrewnionego z nią Hedysarum elymaiticum. Oznacza to, że gatunek wąsko się wyspecjalizował i związał swoje losy z plemieniem Hedysareae z rodziny bobowatych.

Samica zapieczętowuje tubę. Najpierw zagina wewnętrzne płatki, potem dodaje gliny, a na odchodnym zapieczętowuje zewnętrzne płatki. Choć trudno w to uwierzyć, tak przygotowana kapsuła jest niemal hermetyczna, co stanowi doskonałe zabezpieczenie przed wszystkim, co można sobie wyobrazić. Po zaledwie 3-4 dniach z jaja wylęga się larwa. Gdy zje nektar, obraca stwardniałą osłonę. Dr Rozen nie wie, czy zwierzę spędza zimę jako larwa, czy już jako dorosły osobnik.

pszczoła kokon dr Jerome Rozen kwiat płatki