Uwolnienie od grzechu zwiększa hojność

| Psychologia
Johan Larsson, CC

Ludzie, którzy przypominają sobie odpuszczenie grzechów, są bardziej skłonni przekazywać datki.

Naukowcy z Uniwersytetu w Oksfordzie i Royal Holloway, University of London poprosili ochotników (katolików), by wzięli udział w 2 zadaniach pamięciowych. W pierwszym proszono, by przypomnieć sobie grzech. W drugim należało przypomnieć sobie wyspowiadanie się z niego lub wyobrazić sobie spowiedź, jeśli w rzeczywistości do niej nie doszło.

Wszyscy badani mieli okazję wspomóc datkiem lokalny kościół (pieniądze wkładano do koperty), z tym że w przypadku części grupy zbiórkę prowadzono przed przywołaniem wspomnienia o odpuszczeniu grzechu, a u pozostałych po.

Okazało się, że przypominanie/wyobrażanie sobie uzyskania wybaczenia silnie zwiększało hojność. Efekt był silniej zaznaczony u osób wierzących w sąd boski i zaangażowanych religijnie, np. czytających Biblię czy modlących się.

Ostatnie dowody sugerowały, że ludzie z większym prawdopodobieństwem [...] pomagają, dzielą się, składają datki, współpracują i działają jako wolontariusze, gdy mają poczucie winy. To rodzi pytanie, czy religijny rytuał rozgrzeszenia [...] nie sprawia, że wierni stają się mniej prospołeczni. Wyniki naszego studium sugerują jednak odwrotne zjawisko - że uwalnianie od grzechu [także] wywiera prospołeczny skutek - wyjaśnia dr Ryan McKay.

Ponieważ w innych niż katolicyzm religiach również występuje koncept rozgrzeszenia - np. Istighfar w islamie czy Prāyaścitta w hinduizmie - Brytyjczycy zamierzają sprawdzić, czy i tutaj uda im się zaobserwować opisane zjawisko.

rozgrzeszenie spowiedź hojność katolicy Ryan McKay