Samoregulacja jak mięśnie

| Psychologia
ginnerobot, CC

Wykorzystanie siły woli w jednym zadaniu zmniejsza zasoby możliwe do wykorzystania przy zadaniu innego rodzaju. Jeśli zatem ktoś spędzi najpierw czas na żmudnym rozwiązywaniu, dajmy na to, sudoku, będzie miał potem problem ze zmobilizowaniem się do ćwiczeń na siłowni (Psychology and Health).

Zadania umysłowe, podobnie jak emocjonalne, np. kontrola uczuć, mogą uszczuplić zasoby samoregulacyjne, które pozwolą rozpocząć i kontynuować ćwiczenia – podkreśla Kathleen Martin Ginis, profesor kinezjologii z McMaster University.

By wpłynąć na zdolności samoregulacyjne badanych, Martin Ginis i Steven Bray posłużyli się Testem Ridleya Stroopa, gdzie trzeba nazwać kolor słowa, ignorując jego napisane znaczenie. Okazało się, że po wyczerpaniu zasobów wolontariusze [...] nie gimnastykowali się tak intensywnie, jak osoby, które nie wykonywały wcześniej podobnego zadania. Im bardziej czuły się wyczerpane powstrzymywaniem się od odczytania wyrazu, tym bardziej prawdopodobne stawało się, że przez długi czas będą opuszczać sesje ćwiczeń.

Specjalistka podkreśla, że istnieją sposoby na odbudowanie silnej woli. Poleca słuchanie muzyki, a także robienie konkretnych planów odnośnie do ćwiczeń. Jeśli np. zadeklarujemy, że będziemy chodzić na spacer każdego dnia o piątej po południu, trudniej będzie nam się wykręcić. Martin Ginis wyjaśnia też, że siłę woli można ćwiczyć jak mięśnie. Wystarczy codziennie opierać się pokusie zjedzenia ciasta, by "pojemność" samokontroli wzrosła.

silna wola samoregulacja pojemność zasoby zadanie