Słońce zabija rocznie 60 tysięcy osób

| Medycyna

Zgodnie ze środowymi (26 lipca) doniesieniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), corocznie z powodu nadmiaru słońca, a głównie wywołanego nim czerniaka, umiera 60 tysięcy osób.

Odnotowuje się 48 tysięcy zgonów z powodu czerniaka złośliwego i 12 tys. z powodu innych nowotworów skóry. Prawie 90% tych nowotworów jest skutkiem promieniowania ultrafioletowego.

Promieniowanie słoneczne wywołuje poważne niekiedy oparzenia, starzenie się skóry, zaćmę, skrzydlika (jest to zgrubienie spojówki gałkowej, ma kształt trójkąta zwróconego wierzchołkiem do rogówki), opryszczkę i inne choroby. To pierwszy taki raport, grupujący różne efekty ekspozycji słonecznej.

Wszyscy potrzebujemy słońca, ale za duża ekspozycja może być niebezpieczna, a nawet śmiertelna. Na szczęście chorobom wywoływanym przez promienie UV, takim jak czerniak, inne nowotwory skóry czy zaćma, można niemal całkowicie zapobiegać poprzez proste zabiegi ochronne — powiedziała w oświadczeniu dr Maria Neira, dyrektor ds. zdrowia publicznego i środowiska WHO.

Promieniowanie ultrafioletowe jest potrzebne do aktywacji produkcji witaminy D, zapobiegającej krzywicy, osteoporozie oraz demineralizacji kości.

Raport, który można przeczytać na stronie http://www.who.int/uv, sugeruje, by ludzie szukali cienia, używali preparatów ochronnych z filtrem (przynajmniej 15) i stronili od solariów.

Smarowanie skóry preparatami z filtrami nie ma na celu wydłużenia czasu przebywania na słońcu, ale ochronę skóry przed jego działaniem, gdy jest to nieuniknione.

Promieniowania UV nie można zobaczyć ani poczuć. Pora dnia, szerokość geograficzna, grubość pokrywy chmur wpływają na ilość promieniowania ultrafioletowego, która dociera do powierzchni ziemi.

Ważny jest także typ skóry danej osoby. Ludzie o jasnej karnacji częściej cierpią na poparzenia słoneczne niż osoby ze śniadą cerą.

słońce promieniowanie UV zaćma czerniak nowotwory skóry poparzenia filtry