Żółw w lodówce

| Ciekawostki
Richard Mayerlicencja: GNU FDL

Ciepła zima powoduje, że wiele gadów zbyt wcześnie się budzi. Eksperci znaleźli na to radę: zamiast podgrzewać w razie nadejścia chłodów, żółwia należy umieścić w lodówce.

Trzymanie w lodówce to idealna metoda. Udowodniono, że jest bezpieczna w dobie zmian klimatycznych. Bezsprzecznie staje się coraz popularniejsza – podkreśla Joy Bloor, właścicielka Ogrodu Żółwi (Tortoise Garden) w Kornwalii.

Żółwie zapadają na czas zimy w hibernację. Temperatura ich ciała musi się jednak wahać w granicach 3-5 stopni Celsjusza. Gdy na dworze robi się cieplej, budzą się i zaczynają żerować, a gdy nadchodzą przymrozki, umierają.

Hodowcy zalecają, by korzystać z nowych urządzeń ze sprawnie działającymi termostatami. Powinna to być lodówka, a nie lodówkozamrażarka, ponieważ te ostatnie często szwankują, skutecznie zamrażając całe wnętrze, w tym przypadku razem z nowym lokatorem. By wpuścić odpowiednią ilość powietrza, wystarczy raz dziennie otworzyć drzwi.

Pani Bloor z żalem stwierdza, że sama nie może skorzystać z własnych rad, ponieważ hoduje ok. 400 żółwi, z których część ma ponad 100 lat.

Gady można wkładać do chłodziarki, zanim się obudzą. Jeśli to nastąpi, a temperatura drastycznie się obniży, żółwie nie przeżyją.

żółw zima ciepła budzić się hibernacja lodówka Joy Bloor