Arktyka zasiedlona już 45 000 lat temu?
Przed ponad 3 laty informowaliśmy o znalezieniu nad brzegiem Jeniseju jednych z najlepiej zachowanych szczątków mamuta. Teraz dowiadujemy się, że mamy do czynienia z archeologiczną sensacją. Szczegółowe badania wykazały, że mamut został zabity przez ludzi przed... 45 000 lat. To zaś oznacza, że ludzie zasiedlili Arktykę o 10 000 lat wcześniej, niż dotychczas sądzono.
Naukowcy z Rosyjskiej Akademii Nauk w Sankt Petersburgu, gdzie przewieziono zwierzę, nie mają wątpliwości, iż padło ono ofiarą ludzi. Jego ciało ma bowiem charakterystyczne rany, które powstały wskutek polowania. To rzadki przypadek tak jednoznacznych śladów działalności człowieka - mówi główny autor badań, Władimir Pitulko. Największym zaskoczeniem były jednak nie tak wyraźne ślady polowania, co wiek zwierzęcia. Datowanie radiowęglowe szczątków dało wynik 45 000 lat, a datowanie warstwy osadów, w której go znaleziono, wskazało na ponad 40 000 lat.
To przekonujące dane. Znalezisko liczy sobie prawdopodobnie więcej niż 40 000 lat - mówi archeolog Douglas Kennett z Pennsylvania State University. Uczony chciałby jednak dokładnie poznać metodę, jaką posłużyli się Rosjanie, gdyż znalezisko ma olbrzymie znaczenie naukowe. Istotne byłoby też wykonanie datowania w drugim niezależnym laboratorium.
Jeśli ludzie byli rzeczywiście obecni w Arktyce już ponad 40 000 lat temu, to oznacza, że opracowali odpowiednie strategie adaptacyjne. Byli w stanie zapewnić sobie odpowiednie narzędzia, schronienia i ciepłe ubrania. Przetrwanie na tych szerokościach geograficznych wymaga wyspecjalizowanej technologii i bardzo dobrej współpracy - mówi Curtis Marean, paleoantropolog z Arizona State University. To z kolei sugeruje, że mamuta upolowali Homo sapiens, a nie neandertalczycy. Jeśli byli w stanie przetrwać za kręgiem polarnym przed 45 000 laty, to byli w stanie przetrwać wszędzie na Ziemi - dodaje Ted Goebel z Texas A&M University.
Komentarze (0)