Paszporty w chmurze
Australijska minister spraw zagranicznych, Julie Bishop, poinformowała, że jej kraj prowadzi z Nową Zelandią rozmowy na temat rezygnacji z fizycznych paszportów i przechowywania "cyfrowych paszportów" obywateli w chmurze obliczeniowej. Osoby podróżujące pomiędzy oboma krajami nie musiałyby posiadać przy sobie paszportu. Byłyby identyfikowane na podstawie danych biometrycznych. To sposób na poradzenie sobie z kradzieżami i zagubieniami paszportów. Każdego roku 38 000 Australijczyków zgłasza utratę tego dokumentu.
Minister Bishop przyznaje, że istnieje sporo przeszkód związanych z bezpieczeństwem nowego rozwiązania. Wiele wątpliwości budzi np. przechowywanie w chmurze danych biometrycznych obywateli. Jeśli uda się spełnić odpowiednie wymagania, w tym dotyczące zabezpieczeń, to chcielibyśmy tego spróbować. Australia szczyci się jednymi z najlepiej zabezpieczonych paszportów na świecie. Dzięki nowym technologiom moglibyśmy być jeszcze lepsi - mówi Bishop.
Biometryczna baza danych wszystkich obywateli kraju byłaby niewątpliwie magnesem przyciągającym cyberprzestępców oraz służb specjalnych innych krajów, które np. chciałyby włamać się do bazy i stworzyć fałszywe tożsamości dla swoich agentów.
W Australii od 10 lat używane są elektroniczne paszporty. Zawierają one układ scalony z zapisanymi danymi właściciela. Dzięki temu możliwe jest szybkie przechodzenie przez odprawę na granicy. Elektroniczne bramki przepuszczają automatycznie zweryfikowane osoby.
Komentarze (0)