Roboty zastąpiły 60 000 pracowników fabryki

| Technologia
Tim Cook, Apple

Największy na świecie producent elektroniki, Foxconn, dostawca m.in. Samsunga i Apple'a, zastąpił robotami 60 000 pracowników. Jedna z fabryk firmy zmniejszyła zatrudnienie ze 110 000 do 50 000 dzięki wprowadzeniu robotów, czytamy w South China Morning Post. Najprawdopodobniej inne firmy pójdą w ślady Foxconna.

Koncern potwierdza, że zautomatyzował wiele zadań, jednocześnie jednak zaprzecza, by wprowadzenie robotów było zagrożeniem dla ludzi. Stosujemy robotykę i inne innowacyjne technologie produkcyjne, by zastąpić ludzi w powtarzalnych zadaniach. Jednocześnie umożliwiamy naszym pracownikom, poprzez udział w szkoleniach, nabycie umiejętności bardziej cenionych w procesie produkcyjnym, takich jak prace badawczo-rozwojowe, kontrola procesu i kontrola jakości - stwierdzili przedstawiciele Foxconna. Zapowiedzieli oni jednocześnie, że będą inwestowali w automatyzację produkcji i utrzymają duże zatrudnienie w Chinach.

Roboty coraz częściej zastępują ludzi w prostych czynnościach. Niektórzy ekonomiści twierdzą, że w ciągu następnych 20 lat roboty zagrożą 35% miejsc pracy.

Zjawisko takie widać nie tylko w Chinach. Pisaliśmy już automatycznej rewolucji w fast-foodach, a niedawno były szef McDonalds, Ed Rensi, powiedział, że podniesienie w USA płacy minimalnej do 15 USD za godzinę zachęci firmy do korzystania z robotów. Taniej jest kupić robota za 35 000 USD niż zatrudnić mniej efektywnego pracownika, który będzie zarabiał 15 dolarów za godzinę pakując frytki - stwierdził Rensi.

Foxconn robot fabryka