Teleskop Kosmiczny Jamesa Webba w końcu w jednym kawałku

| Astronomia/fizyka
NASA

Teleskop Kosmiczny Jamesa Webba po raz pierwszy został złożony w całość. W zakładach Northropa Gummana w Redondo Beach połączono teleskop i jego platformę nośną w takiej postaci, w jakiej będą one pracowały w przestrzeni kosmicznej. Oba elementy łączono już w ubiegłym roku, jednak wówczas podłączono tylko prowizoryczne okablowanie, by sprawdzić, czy komunikacja pomiędzy nimi przebiega bez zakłóceń.

Teraz za pomocą dźwigu ostrożnie umieszczono teleskop (czyli lustra i instrumenty naukowe) na pojeździe składającym się z platformy nośnej i osłony termicznej. Po idealnym wypozycjonowaniu całość została mechanicznie połączona. W następnym etapie prac zostaną wykonane połączenia elektroniczne, a które później będą poddawane testom. Testy przejdzie też osłona termiczna. Inżynierowie będą sprawdzali, czy po złożeniu całego teleskopu będzie się ona prawidłowo rozkładała.

Dotychczas poszczególne elementy teleskopu były osobno poddawane różnym wielokrotnym testom. Teraz JWST czeka cała seria testów, które przejdzie jako jedna całość.

Obecnie przewidywana data wystrzelenia teleskopu to 30 marca 2021 roku.

JWST Teleskop Kosmiczny Jamesa Webba