Microsoft zaprezentował DirectX 12
Podczas dorocznej Game Developers Conference Microsoft zaprezentował najnowszą wersję DirectX. Dwunasta już edycja funkcji wspomagających renderowanie grafiki to efekt wspólnej pracy producentów sprzętu, gier i specjalistów z Microsoftu.
W DirectX 12 zastosowano nową wersję Direct3D, dzięki czemu zwiększono wydajność i tempo przetwarzania scen trójwymiarowych i lepiej wykorzystano możliwości współczesnych procesorów graficznych. Nowe narzędzia dla developerów, pozwalające na wykorzystanie pełni możliwości Direct3D już zostały udostępnione zainteresowanym. Microsoft ma nadzieję, że w przyszłym roku w okresie świątecznym nastąpi prawdziwy wysyp gier wykorzystujących nowe technologie.
Koncern z Redmond już zapewnił sobie wsparcie ze strony najważniejszych producentów sprzętu. Nvidia zapowiedziała, że DirectX 12 będą w pełni wspierane przez karty graficzne należące do rodzin Fermi, Kepler i Maxwell. AMD ogłosiło, że karty z rodziny Radeon HD 7000 i nowsze będą obsługiwały nowe API. Także Intel poinformował, że DirectX 12 będzie obsługiwane przez układy graficzne wbudowane w procesory Haswell. Miłośnicy gier komputerowych posiadający odpowiedni sprzęt nie będą musieli zatem go modyfikować, by móc skorzystać z najnowszego API.
W sieci pojawiły się zrzuty ekranowe z prowadzonych przez Microsoft testów Direct3D 11 i Direct3D 12. Widać na nich, że nowe API lepiej rozkłada obciążenie pomiędzy wątki i znacznie lepiej wykorzystuje możliwości CPU. Ponadto podczas Game Developers Conference Anuj Gosalia, szef zespołu odpowiedzialnego za rozwój DirectX, pokazał na przykładzie gry Forza, że dzięki nowemu API pecet wyposażony w procesor Nvidia Titan Black może renderować grafikę równie wydajnie jak najnowsze konsole.
DirectX 12 to oprogramowanie międzyplatformowe. Ma być ono obsługiwane przez pecety, konsole, tablety i smartfony.
Komentarze (8)
Astroboy, 21 marca 2014, 13:32
Matematyków i fizyków oczywiście potraktowano "z buta". No chyba, czego nie jestem świadomy, każdy specjalista z Microsoftu to kuty na oba buty fizyk i matematyk...
Razi mnie wielce nazywanie tych rodzin kart nazwiskami wielkich fizyków. Osobiście ciekaw byłbym odpowiedzi Maxwella, który, jak wiadomo, był dżentelmenem w każdym calu.
wilk, 22 marca 2014, 06:32
Sugerujesz, że producenci gier nie mają pojęcia o matematyce i fizyce?
thibris, 22 marca 2014, 08:15
Nie od dziś wiadomo, że informatycy to Ci goście od flanelowej koszuli i keczupu na niej. Z matematyką i w ogóle naukami ścisłymi nie mają nic wspólnego... :/
Astroboy, 22 marca 2014, 14:13
Nic takiego nie sugeruję. Domyślam się, że zatrudniają odpowiednie osoby.
Bardziej serio, to pamiętam Wilk, jak pojedyncze obrazki, które uwzględniały nieliniowe efekty w optyce liczyły się godzinami na "szybkich" w owych czasach komputerach. Dziś robi to w czasie rzeczywistym byle karta graficzna. Jeśli jednak myślisz, że wymyślili to informatycy, to się mylisz.
Pisali to fizycy... Itd., itp...
wilk, 22 marca 2014, 19:30
Raytracery pisali fizycy? Żarty żartami. Tak, opiera się to ściśle na pracach głównie matematyków, ale na tym się ich wkład kończy. Oczywiście to nie są typowi klepacze kodu, to oddzielna specjalizacja, gdzie fizyka i matematyka to podstawa (głównie chodzi tu o osoby odpowiedzialne za engine, AI, fizykę świata gry).
Astroboy, 22 marca 2014, 21:44
Co do raytracerów Wilk, to może trochę histori? Np. BRL-CAD, M. Muuss, i takie tam...
Bez obrazy Wilk, ale kod klepać może każdy. Ja nie znam fizyków czy astrofizyków, którzy nie potrafią klepać kodu.
Tak na marginesie, czy wiesz kto jest twórcą najlepszego specjalistycznego oprogramowania dla np. ludków o których wspomniałem? Oni sami.
wilk, 23 marca 2014, 18:57
Jasne, ale nie rozmawiamy o aplikacjach akademickich (gdzie powstawały wszelkie prototypy i koncepty), tylko o przemyśle rozrywkowym (gdzie faktycznie się to stosuje).
MrVocabulary (WhizzKid), 23 marca 2014, 23:30
Pewnie, że każdy może klepać kod – nawet mi się to udaje. Ale tak samo każdy może się zająć fizyką i matmą. Problemy są analogiczne.