Sąd każe zniszczyć smartfony
Najostrzejsze spory patentowe toczą się obecnie w Niemczech, które okazały się bardzo wdzięcznym terytorium do prowadzenia walki sądowej w obronie własności intelektualnej. To właśnie tam sąd wydał zakaz sprzedaży systemu Windows i konsoli Xbox 360, gdyż uznał, że naruszają patenty Motoroli. Wcześniej ten sam sąd zabronił sprzedaży apple’owskiej usługi iCloud, tabletu Galaxy Tab Samsunga oraz smartfonów Motoroli.
Jako że znacznie częściej czytamy o sporach patentowych toczących się w USA, może tutaj dziwić liczba wydanych zakazów. Blokowanie sprzedaży całych linii urządzeń nie jest czymś, o czym często słyszymy. Jednak niemieckie prawo pozwala na znacznie łatwiejsze wydawanie zakazu sprzedaży, co spowodowało, że walczące na patenty firmy właśnie tam próbują coś ugrać. Kwestie ważności patentów rozpatrywane są bowiem w osobnych procesach, dlatego gdy sąd uzna, że patent został naruszony, może wydać zakaz sprzedaży urządzenia i nie bada, czy patent jest ważny.
Tym razem górą jest Microsoft, który zadał Motoroli bardzo mocny cios. Sąd nie tylko zakazał sprzedaży smartfonów naruszających patent na system FAT, ale również wydał polecenie zebrania z rynku niesprzedanych urządzeń i ich zniszczenie. Ponadto Motorola będzie musiała zapłacić koncernowi z Redmond odszkodowanie za każde urządzenie, które już trafiło do rąk klientów.
Teraz piłka jest po stronie Microsoftu. Jeśli chce, by wyrok sądu został wyegzekwowany musi złożyć depozyt w wysokości 10-30 milionów euro. Będzie on stanowił zabezpieczenie ewentualnych roszczeń Motoroli, gdyby okazało się, że np. patent na FAT był nieważny.
Microsoft z zadowoleniem przyjął wyrok niemieckiego sądu, Motorola zaś zastanawia się nad dalszymi posunięciami.
Tymczasem w USA spór prawny pomiędzy obiema firmami nie ma tak dramatycznego przebiegu. Termin wydania ostatecznego wyroku został przesunięty. Sędziowie we wstępnej opinii proponują wydanie zakazu sprzedaży konsoli Xbox 360, a w innej sprawie - zakaz importu smartfonów Motoroli. Żadne ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły.
Komentarze (6)
Belisariusz, 31 lipca 2012, 11:22
I to zaczyna być zabawne. Jak tak dalej pójdzie to wszyscy znikną z rynku, bo nie będą mogli nic sprzedawać
Przemek Kobel, 31 lipca 2012, 11:22
Powinni jeszcze zarządzić zorganizowanie patroli, strzelających do posiadaczy tych urządzeń.
Albo lepiej: niech na sygnale podjadą dwie ciężarówki odcinające oba wyloty danej ulicy, następnie przewożony każdą z nich oddział umundurowanych funkcjonariuszy praw własności intelektualnej wybiegnie i zacznie gromadzić przechodniów pod ścianą, następnie...
zwyklak, 3 sierpnia 2012, 09:19
Dla mnie najzabawniejsze bylo, gdy Apple probowalo udowodnic wlasny patent ...na prostokat w sporze z Samsungiem.
Przemek Kobel, 3 sierpnia 2012, 09:41
No niestety oni ten patent faktycznie mają. Podobno w latach 70. tak samo wyglądały ramki do zdjęc, więc jak ktoś ma kasę, może im udowodnić prior arta. Ale szczerze mówiąc wolałbym odwrotną sytuację: totalne zwycięstwo Apple'a i nakaz sądowy niszczenia wszystkiego co czarne i prostokątne w USA.
Mariusz Błoński, 3 sierpnia 2012, 09:54
W Niemczech Jak tak dalej pójdzie, to i w całeju UE.
Przemek Kobel, 3 sierpnia 2012, 10:26
Kurcze, w Niemczech też mają patent na prostokąt?