New Horizons wyszła z trybu chronionego i leci dalej

| Astronomia/fizyka
NASA

NASA informuje, że po 24 godzinach od wejścia w tryb chroniony, sonda New Horizons powróciła do normalnej pracy. Przed kilkoma dniami doszło do błędu podczas przesyłania komend do sondy. Urządzenie jest zaprojektowane tak, by przy wystąpieniu określonych anomalii automatycznie wprowadzać się w tryb chroniony, który ma nie dopuścić do pojawienia się kolejnych problemów. W trybie tym sonda przerywa swą normalną pracę i kieruje antenę w stronę Ziemi, oczekując na polecenia z Mission Operations Center znajdującego się w Laboratorium Fizyki Stosowanej Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa.

Szybkie naprawienie błędów było możliwe dzięki wsparciu ze strony innych misji NASA, które udostępniły nam nieco swojego cennego czasu antenowego w Deep Space Network (DSN) - mówi Alice Bowman, odpowiedzialna za misję New Horizons.

Sonda już bez przeszkód podąża w stronę swojego kolejnego celu, obiektu 2014 MU69 w Pasie Kuipera. Obecnie New Horizons znajduje się w odległości 5,7 miliarda kilometrów od Ziemi. Przesłanie sygnału radiowego w obie strony trwa 10,5 godziny.

Przed kilkunastoma miesiącami New Horizons odwiedzając Plutona wypełniła zasadniczą część swojej misji. Sonda New Horizons to pierwszy wysłany przez człowieka pojazd, który przeleciał obok Plutona. Przelot obok Plutona to zwieńczenie złotego wieku misji planetarnych. Rozpoczęła się nowa era eksploracji Układu Słonecznego. W nadchodzących latach NASA odkryje tajemnice Marsa, Jowisza, Europy oraz światów wokół innych gwiazd - powiedział przed 1,5 roku John Grunsfeld, szef Dyrektoriatu Misji Naukowych NASA.

New Horizons tryb chroniony awaria Pluton Pas Kuipera