Strategia Nokii nie wypaliła
Przewodniczący rady nadzorczej Nokii stwierdził podczas nadzwyczajnego zgromadzenia akcjonariuszy, że firmowa strategia dotycząca smartfonów nie dawała nadziei na zmianę sytuacji firmy. Nokia zwołała nadzwyczajne zgromadzenie, które ma zatwierdzić sprzedanie Microsoftowi wydziału produkcji telefonów.
W zgromadzeniu bierze udział rekordowo duża liczba około 5000 akcjonariuszy.
Nokia co prawda powoli odzyskuje rynek telefonów komórkowych, jednak jest to niezwykle kosztowne przedsięwzięcie i mimo dużego wsparcia finansowego ze strony Microsoftu fińskiej firmy nie stać na kontynuowanie tej strategii.
Gdy przed dwoma laty Nokia została głównym partnerem Microsoftu szybko okazało się, że urządzenia tej firmy mają 90-procentowe udziały na rynku Windows Phone. Sytuacja nie była komfortowa dla Microsoftu, gdyż ewentualna zmiana strategii przez Nokię byłaby katastrofą dla koncernu z Redmond. W takiej sytuacji, gdy Nokia zdecydowała się na sprzedaż wydziału naszym celem było uzyskanie od Microsoftu najwyższej możliwej ceny, stwierdził tymczasowy dyrektor fińskiego koncernu.
Komentarze (10)
sig, 19 listopada 2013, 17:51
Pytanie retoryczne: To ktokolwiek myślał że koncentracja na mocno niszowym i niechcianym na rynku systemie ma sens? Do sukcesu czegoś takiego trzeba by Jobsa z jego "hipno-ręką" dodającą kwadryliard procent do sprzedaży.
Jack Malecki, 20 listopada 2013, 06:50
Gdybym mógł, to już dawno zwolniłbym prezesa Nokii i Microsoftu.
pogo, 20 listopada 2013, 09:10
Prezesem MS wciąż jest Bill. Mam poważne wątpliwości czy to jego chcesz zwolnić...
Sławko, 20 listopada 2013, 11:37
Od samego początku zacieśnienia współpracy pomiędzy Nokią a Microsoftem twierdziłem, że Nokia na tym całkowicie przegra. Zastanawiałem się nawet co oni najlepszego robią, dlaczego pchają się sami w "paszczę lwa"? Wszak wiadomo, że na współpracy z Microsoftem jeszcze żadna firma nie wygrała. Wszystkie zostały albo wchłonięte, albo zniszczone. Na tym właśnie polega strategia Microsoftu. Dziwię się, że managerowie i akcjonariusze Nokii dali się wciągnąć w tą pułapkę zwłaszcza, że od samego początku było wiadomo, że system Windows Phone się nie sprzeda.
Jack Malecki, 25 listopada 2013, 06:58
Pogo, nie.
Z MS zwolniłbym tego, który zdecydował się na kafelki na PC.
Urzeka mnie W8 tym, że włączam komputer i wiem, że na Florydzie jest 60°F, a NASDQ idzie w dół.
pogo, 25 listopada 2013, 09:12
Przecież te kafelki to jest to samo do widgety na win7. Kwestia tylko tego, że inaczej nieco prezentowane i kilka więcej jest preinstalowanych jako przykłady. Żadnym wyzwaniem nie jest wywalenie tego.
Używam win8 od ponad pół roku i na prawdę nie mam ochoty wracać do 7. A ascetyczny wygląd uważam za jeden z największych plusów - w końcu nie ma masy zbędnych wodotrysków.
A dobrze wykorzystane kafelki pozwoliły mi pozbyć się śmietnika z pulpitu.
sig, 25 listopada 2013, 09:46
Wodotryski powyłączałem (pulpit klasyczny czy jak to się tam nazywa), zaś z wspomnianych wigtegów nigdy nie korzystałem (i nie znam nikogo kto by korzystał). Zaś kafelki służą do interfejsu dotykowego (windows phone) a nie klawiaturowo-myszkowego. Microsoftowi wydawało się że jest Apple-m i ludzie rzucą się na (istniejące w czasach przed win 8 ale niszowe) dziwaczne hybrydy komputera z tabletem (bo on tak chce), i okazało się że nie miał racji.
pogo, 25 listopada 2013, 10:00
Mi się wygodnie tego używa bez "macanego" monitora, więc chyba trochę dramatyzujesz.
Czy an prawdę tego używałeś czy tylko słyszałeś opinie?
Kafelki włącza się raczej sporadycznie, większość czasu widoczny jest zwykły pulpit, który działa tak jak zawsze.
sig, 25 listopada 2013, 10:39
Zdarzało mi się korzystać z zabawki zwanej tabletem, więc wątpię żeby "macany" monitor miał u mnie szanse z dużo precyzyjniejszą myszką. O szybkiej i też precyzyjnej klawiaturze nie wspominając. Zwyczajnie żądam efektywności, efektowność jest zbędna (komputer to narzędzie a nie zabawka). I chyba nie tylko ja tak myślę.
pogo, 25 listopada 2013, 12:18
Ja na stacjonarnym kompie mam win8. Sprawuje się wyśmienicie. Doskonale mi się go obsługuje standardowa myszą i klawiaturą i nawet nie myślę o kombinowaniu macanego monitora.
No dobra.. myślę o macanym monitorze, ale to z innych względów - aby strony mobilne testować najpierw na kompie zanim się pomęczę ze zrobieniem tego na komórce, ale przy codziennej pracy i zabawie praktycznie bym z tego nie korzystał.
Więc nie mów mi, że jest to system wyłącznie do macanej obsługi i do tabletów. nawet nie czytasz ze zrozumieniem co napisałem wcześniej!