Telecoms Package zostanie przyjęty
Organy Unii Europejskiej porozumiały się co do przyjęcia Telecoms Package. Wiadomo, że przepisy wejdą w życie i że nie będą one wyglądały tak, jak przed wyborami do Europarlamentu obiecywali politycy.
Z pakietu usunięto bowiem zapis, który zakazywał rządom poszczególnych państw odcinania użytkowników od sieci bez wcześniejszej zgody sądu. We wcześniejszej wersji Telecoms Package uznano bowiem, że posiadanie dostępu do internetu jest jednym z podstawowych praw człowieka. Teraz zapis taki odrzucono.
Rządy poszczególnych państw będą mogły zatem wprowadzać przepisy dające prawo do administracyjnego odcinania użytkowników od sieci.
Komentarze (6)
Revo, 5 listopada 2009, 18:14
Czyli rząd będzie teraz stwierdzać, kto jest piratem a kto nie i bez jakichkolwiek dowodów może nakazać odciąć użytkownika od sieci?
Czy tylko ja widzę w tym przepisie kolejne potencjalne narzędzie represji?
Co będzie następne? Obowiązek firm telekomunikacyjnych śledzenia poczynań użytkowników i udostępniania ich na życzenie rządów bez nakazu sądu czy podania jakichkolwiek konkretnych powodów?
Potem to już tylko swoich ludzi do firm telekomunikacyjnych i preparować logi i mamy kolejną telewizję w 100% kontrolowaną przez rządy krajów.
Po prostu pięknie.
odalisques, 5 listopada 2009, 19:56
Oczywiście od każdej decyzji tak czy siak będzie można się odwoływać. Jednak wszystko idzie w złą stronę. Nadzieję można wiązać jedynie z następną falą polityków, którzy postanowią zrobić karierę na niszczeniu tego totalitarnego murku rosnącego nam w oczach.
Mariusz Błoński, 5 listopada 2009, 20:47
Oczywiście, jak od każdej chyba decyzji administracyjnej. Problem jednak nie w tym, że mogą mi odciąć internet i se maila nie wyślę (nie fetyszyzujmy sieci, to tylko narzędzie). Problem w tym, że odcięcie sieci może uniemożliwić korzystanie z jednego z podstawowych praw - prawa do wolności słowa. A zatem może posłużyć do cenzurowania np. niepokornych blogerów. Szczególnie w takim kraju jak Polska, gdzie sądownictwo praktycznie nie działa i drobne sprawy rozpatrywane są latami.
Z drugiej strony może ta sprawa uświadomi co poniektórym, że głosowanie ciągle na tych samych ludzi nie prowadzi do niczego dobrego. Należy wybierać rządzących nie dlatego, że ładnie wyglądają czy dużo obiecują, ale ze względu na to, co sobą reprezentują i jaki mają program. Oraz jaką mają przeszłość polityczną.
mikroos, 5 listopada 2009, 21:54
Tak długo, jak w Polsce będziemy mieli finansowanie dominujących partii z budżetu, tak długo będzie trwał status quo - partie alternatywne nie będą wybierane, bo nie będą miały pieniędzy, bo nie były wybierane. Jedyna podjęta dotąd próba zmiany tej sytuacji rozbiła się na próbach znalezienia stosownej większości w Sejmie.
czesiu, 6 listopada 2009, 02:53
Ależ nie, skądże jest jeszcze lepiej - bedziesz mógł zainstalować ekstra program, który będzie stwierdzał, czy przypadkiem nie wykorzystujesz sieci w nielegalny sposób. Nie uruchomisz aplikacji - o PIRAT, to teraz się tłumacz.
http://www.dobreprogramy.pl/Francuska-ustawa-antypiracka-w-parlamencie,Aktualnosc,10199.html
"Przepisy w projekcie ustawy są naprawdę restrykcyjne - przykładowo przewidują konieczność instalacji specjalnego oprogramowania monitorującego na komputerach domowych użytkowników oraz limitowanie witryn osiągalnych w publicznych sieciach bezprzewodowych i to w oparciu o białe listy, czyli dostępne będzie tylko to, na co zgodzi się dostawca."
http://webhosting.pl/Francja.wprowadzi.najostrzejsze.prawo.antypirackie.na.swiecie
Mówiąc szczerze mam wrażenie, że to jest powrót do przeszłości - do czasów, gdy nikt nie miał szybkiego łącza i "niepewnego pochodzenia" oprogramowanie było rozpowszechniane za opłatą na płytach CD. Generalnie prawdziwi (kradnący zyski) piraci mogą się cieszyć - płyty będą znowu w cenie.
Tomek, 9 listopada 2009, 01:23
Będzie jak z terroryzmem w Stanach (Act Patriot).