Microsoft pozwał rząd USA

| Technologia
P199, GNU FDL

Microsoft pozwał do sądu rząd USA. W złożonym w piątek pozwie koncern stwierdza, że Waszyngton łamie Konstytucję USA domagając się, by firma nie informowała właścicieli kont e-mail, gdy agendy rządowe przeszukują ich skrzynki. Koncern powołuje się Pierwszą i Czwartą Poprawkę, gwarantujące - odpowiednio - wolność słowa oraz poinformowanie o przeszukaniach i zajęciach przez agendy rządowe.

Problem prawny pojawia się wraz z rozwojem nowoczesnych technologii. Rząd USA opiera się na liczące sobie 30 lat ustawie Electronic Communications Privacy Act (ECPA), która traktuje firmy przechowujące dane jako podmioty pasywne, a nie podmioty chronione prawami konstytucyjnymi. Jednak, jak zauważa w pozwie Microsoft, ludzie nie zrzekają się swoich praw konstytucyjnych, gdy przenoszą prywatne informacje z fizycznych nośników w swoich domach do chmury. Koncern stwierdza, że rząd wykorzystuje "pojawienie się chmur obliczeniowych jako pretekst do zwiększenia swoich uprawnień w dziedzinie sekretnego prowadzenia śledztw".

Obecnie Microsoft, i inne firmy, mogą ujawniać ogólne dane dotyczące m.in. liczby kont, do jakich rząd uzyskał dostęp. Teraz koncern chce, żeby sąd zezwolił na informowanie konkretnych osób, za każdym razem, gdy rząd uzyskuje dostęp do ich danych.

USA Microsoft sąd prywatność