Prace społeczne w zamian za Wi-Fi

| Technologia

W zamian za darmowy dostęp do Wi-Fi ponad 22 000 osób zgodziło się na sprzątanie toalet w czasie imprez masowych, przytulanie bezdomnych psów i kotów, usuwanie gum do żucia z chodników i wiele innych prac społecznych. Prace te mieli wykonywać przez dwa tygodnie.

Taki nagły wysyp wolontariuszy to efekt eksperymentu przeprowadzonego przez dostawcę Wi-Fi, firmę Purple. Chciała ona wykazać, że niemal nikt nie czyta regulaminu podczas łączenia się z bezpłatnymi hotspotami. Do swojego regulaminu Purple dodało rozdział "Prace społeczne", w którym zastrzegła, że korzystanie z Wi-Fi wiąże się z przeprowadzeniem wyszczególnionych prac. W rozdziale tym znalazła się też informacja, że osoba, która poinformuje Purple o jego istnieniu, otrzyma nagrodę.

Wygląda na to, że z ponad 22 000 osób, które połączyły się z hotspotem, tylko 1 przeczytała warunki korzystania. Purple otrzymała bowiem tylko 1 zgłoszenie.

Eksperyment pokazuje, jak ważne jest czytanie regulaminów bezpłatnych sieci, z którymi się łączymy. W regulaminach tych zawarte są bowiem informacje o tym, co dostawca hotspotu może zrobić z naszymi danymi i z kim się będzie nimi dzielił.

Wi-Fi regulamin prace społeczne sprzątanie toalet