Wielki Zderzacz Hadronów wyłączony wskutek awarii
Wielki Zderzacz Hadronów uległ poważnej awarii. W jej wyniku do tunelu Zderzacza przedostała się tona ciekłego helu, a temperatura około 100 potężnych nadprzewodzących magnesów wzrosła o 100 stopni.
Wstępne badania wykazują, że przyczyną usterki jest wadliwe połączenie elektryczne pomiędzy dwoma magnesami. Panujące w nim wysokie napięcie doprowadziło do stopienia się urządzenia i wycieku helu. CERN zapewnia, że ani w czasie awarii, ani obecnie nie ma żadnego zagrożenia dla ludzi.
LHC zostanie wyłączony na co najmniej dwa miesiące. Zanim bowiem będzie można przystąpić do naprawy, fragment tunelu, w którym doszło do awarii, musi zostać ogrzany.
Jako że, jak już wcześniej pisaliśmy, Wielki Zderzacz nie będzie pracował w zimie, można niemal ze stuprocentową pewnością stwierdzić, iż w bieżącym roku naukowcy nie przeprowadzą żadnego zderzenia.
Komentarze (15)
waldi888231200, 21 września 2008, 19:22
Albo całą serię doświadczeń tylko bez zbędnego huku medialnego. 8)
Garrett, 21 września 2008, 20:23
czyli koniec świata się opóźni?
ubi, 21 września 2008, 21:09
Czyli zagrożenie dla ludzi istnieje tylko podczas normalnej pracy?
k0mandos, 21 września 2008, 21:17
Nie albo, tylko oraz.
mikroos, 21 września 2008, 22:12
Kolejna teoria spiskowa? Uwielbiam to. Pewnie będą generowali czarną dziurę i przeniosą ją nad Moskwę?
k0mandos, 21 września 2008, 22:28
A skąd taki wnioski? Moim zdaniem każdy dzień pracy naukowców przy LHC jest samym w sobie doświadczeniem, podobnie jego naprawa i kontrola - i to miałem na myśli, nie wiem czy waldiemu chodziło o to samo, ale rzuciłeś całkiem inne światło na to stwierdzenie
mikroos, 21 września 2008, 22:40
Stąd takie wnioski, że przywykłem już do prezentowania urojonych teorii na tym forum.
jurasa4, 21 września 2008, 22:48
Od dłuższego czasu przyglądam się dyskusji niemalże tych samych osób i nie mogłem się oprzeć pokusie zarejestrowania na forum.
Co do LHC, dyskusja w mediach i między ludźmi przywodzi mi na myśl opisy reakcji naszych przodków na doświadczenie spotkania parowozu czy samochodu
No istne diable wcielone.
k0mandos, 21 września 2008, 22:51
Zapewne nawiązujesz do moich wypowiedzi w sprawie 9/11. W ramach sprostowania, ja nie wydaję opinii w stylu tak było. Po prostu mam wątpliwości, które dla mnie są oczywiste, dla Ciebie może nie.
Jeżeli źle zrozumiałem, to wybacz
mikroos, 21 września 2008, 22:59
Nie chodzi tutaj tylko o Ciebie, bo Ty przynajmniej prezentowałeś swoją opinię w oparciu o jakieś konkretne poszlaki i nie upierałeś się na siłę, że czarne jest białe, a białe jest czarne. Chodzi mi np. o biały proszek złota, o magiczne witaminki, o wybuchy jądrowe na Syberii, o pochłanianie z pokarmu sporych fragmentów DNA i ich integrację z własnym genomem i tak dalej, i tak dalej, i tak dalej. Stek niepopartych niczym bzdur, na które zaczynam coraz silniej reagować w sposób pokrewny z alergią.
k0mandos, 21 września 2008, 23:10
Ok, już rozumiem Widać jestem na forum zbyt krótko, żeby być aż tak wyczulonym
Miniid, 21 września 2008, 23:17
Zginiemy
Gość Matsukawa, 22 września 2008, 07:38
Czytając doniesienia o LHC zastanawiam się dlaczego naukowcy uparli się przy tej wielgachnej maszynie, a nie rozwijają badań na grafenach, które dałyby te same rezultaty znacznie mniejszymi kosztami (pomijając, powiedzmy, cenę podłoża). Przy tym materiał grafenowy, dzięki swej miniaturyzacji, daje się zastosować w większości placówek naukowych, czego na pewno nie da się powiedzieć o LHC.
W ogóle projekty LHC-podobne przypominają centralny otwieracz konserw (zamontowany w środku miasta na betonowym fundamencie), który w sposób tyleż bezpieczny co nieruchawy otworzy każdą konserwę, jaka by nie była. Mam nadzieję, że to olbrzymie LHCoś odejdzie w tym samym kierunku, co stare mainframe zbudowane z lamp elektronowych.
thibris, 22 września 2008, 08:46
Czyli twierdzisz że na grafenie jest możliwość zaobserwowania bozonu Higgsa ?
czepiacz, 23 września 2008, 03:05
Padłem. Rozbrajający tekst. Nie wiem. Matsukawa, mam nadzieję, że ty tylko udajesz