Nadużywanie alkoholu powoduje starzenie na poziomie komórkowym

| Zdrowie/uroda
Nico Nelson, CC

Im więcej alkoholu ktoś pije, tym bardziej starzeją się jego komórki.

Naukowcy, którzy zaprezentowali swoje wyniki na dorocznej konferencji Towarzystwa Badań nad Alkoholizmem w Denver, odkryli, że alkoholicy mają krótsze telomery, co plasuje ich w grupie podwyższonego ryzyka chorób związanych z wiekiem, w tym demencji, cukrzycy czy nowotworów.

Telomery, ochronne czapeczki na końcach chromosomów, są markerami starzenia i ogólnego stanu zdrowia - wyjaśnia dr Naruhisa Yamaki z Uniwersytetu w Kobe, dodając, że przy każdym podziale tracimy część telomeru, dlatego z wiekiem stają się one krótsze.

Nasze badanie wykazało, że alkoholicy mają krótsze telomery, co oznacza, że ciężkie nadużywanie alkoholu prowadzi do biologicznego starzenia na poziomie komórkowym. Ze skróceniem telomerów wiąże się raczej alkohol [etanol], a nie aldehyd octowy [który powstaje w wątrobie w wyniku odwodornienia etanolu przez dehydrogenazę alkoholową].

Zespół Yamakiego badał alkoholików, którzy leczyli się w Kurihama National Hospital w Yokosuce. W 255-osobowej grupie znalazło się 134 alkoholików i 121 nieuzależnionych ludzi w podobnym wieku. Wiek ochotników wynosił od 41 do 85 lat. Naukowcy pobrali próbki DNA, wypytali też o doświadczenia związane z piciem i nawyki.

Odkryliśmy związek między skróceniem telomerów a niedoborem tiaminy, in. witaminy B1 [TD, od ang. thiamine deficiency]. TD to znana przyczyna deficytów neurologicznych, np. zespołu Wernickego-Korsakowa. Trudno powiedzieć, jak dokładnie TD wywołuje zaburzenia neurologiczne, ale wiadomo, że stres oksydacyjny skutkuje skracaniem telomerów i możliwe, że prowadzi także do śmierci neuronów.

alkoholizm telomery starzenie komórki Naruhisa Yamaki