Wg EFSA, aspartam jest bezpieczny dla zdrowia
Europejski Urząd do spraw Bezpieczeństwa Żywności (EFSA, European Food Safety Authority) twierdzi, że spożywanie aspartamu jest bezpieczne dla zdrowia.
Przed wydaniem opinii EFSA zapoznał się z danymi klinicznymi, opiniami interesariuszy oraz ponad 200 komentarzami, zgłoszonymi do rozpisanych online konsultacji społecznych.
Wg Europejskiego Urzędu do spraw Bezpieczeństwa Żywności, aspartam i produkty jego rozkładu są bezpieczne do spożycia na obecnych poziomach ekspozycji. Akceptowalne dzienne spożycie (ang. Acceptable Daily Intake, ADI) wynosi 40 mg na kilogram masy ciała.
Aspartamu nie mogą używać osoby chore na fenyloketonurię, chorobę prowadzącą do gromadzenia się w organizmie fenyloalaniny (aminokwas ten jest jednym z produktów rozkładu słodziku).
Aby przekroczyć ADI, w przypadku większości produktów zawierających aspartam konsumpcja musiałaby być bardzo nasilona i regularna.
Komentarze (12)
zigfi, 12 grudnia 2013, 16:12
Innym produktem rozpadu jest alkohol metylowy - znaczy ze aspartam jest w miarę bezpieczny jak się go popija wódką.
Jak jej nie ma, gromadzi się w komórkach powodując szereg efektów ubocznych np upośledzenie procesów myślowych, łącznie z guzami mózgu, upośledza też spalanie tłuszczów, co z kolei prowadzi do odkładania się ich większej ilości w organizmie.
Jest niestety tani, czyli opłacalny i efektywny, pomimo ze ma jedynie polowe kaloryczności cukru, jest zdecydowanie bardziej niebezpieczny i stosowanie jego nie ma najmniejszych pozytywów, a jest nam wmuszany w większości tanich produktów.
Smacznego.
TrzyGrosze, 12 grudnia 2013, 16:58
Bez paniki.
Metanolu powstaje 0,1g z 1g aspartamu. Z tej akceptowalnej przez EFSA dawki będzie mniej metanolu, niż w jednym kuflu piwa.
Na zdrowie.
Mariusz Błoński, 12 grudnia 2013, 19:54
@zigfi: brak dowodów, by aspartam powodował nowotwory. http://www.cancer.org/cancer/cancercauses/othercarcinogens/athome/aspartame
mjmartino, 13 grudnia 2013, 08:43
Ja jednak podziękuje i będę unikał
A badania FDA były z uchybieniami i to dość poważnymi.. zresztą jest dość dużo dokumentów dostępnych można pooglądać poczytać.
Aspartan nie jest tylko w słodzikach .. tylko w przyprawach, gumach do żucia i innych produktach .. więc myślę że zwykły kowalski jest wstanie przewlekle tyle konsumować
cukrzyk, 15 grudnia 2013, 16:59
To czym słodzić, jeśli ktoś ma cukrzyce i nie może używać cukru?
Astroboy, 15 grudnia 2013, 17:06
Ustami kobiet?
mjmartino, 15 grudnia 2013, 17:22
Fruktozą jak mnie pamięć nie myli
pogo, 16 grudnia 2013, 09:24
Z tą fruktozą to chyba nic dobrego: http://kopalniawiedzy.pl/fruktoza-glukoza-przeplyw-mozgowy-podwzgorze-apetyt-laknienie-aktywnosc-dr-Kathleen-A-Page,17249
To chyba jednak miało być coś innego. Swoją drogą fruktoza to też cukier, więc niby uczulenie na cukry jej nie dotyczy? A może to tylko jakiś jeden specyficzny cukier uczula?
TrzyGrosze, 16 grudnia 2013, 11:25
Wydaje mi się, że z tym uczuleniem to chodzi Ci o cukrzycę, a to nie ma nic wspólnego z alergią.
Przy okazji umówmy się, że chociaż cukry to wszystkie węglowodany, to potocznie niech to będzie tylko cukier z cukierniczki, którym jest sacharoza. Nie będzie nieporozumień, jak to było z taką jedną trucizną, nieszczęśliwie nazwaną cukrem ołowianym.
Zgadza się pogo, że z fruktozą nic dobrego, ale przyjęło się, że od 50g dziennie. Jedząc owoce, taka dawka jest trudna do uzyskania, lecz gdy dojdzie do tego fruktoza tonami sypana do żywności "przemysłowej" to zaczynają się problemy opisane w podanym przez Ciebie linku.
mjmartino, 16 grudnia 2013, 12:20
Choćby z Wikipedii:
Zastosowanie fruktozy:
TrzyGrosze, 16 grudnia 2013, 13:55
Bo to nie jest trucizna!
Fizjologia człowieka toleruje bezproblemowo te ok.50 g zawarte w ok.2kg owoców. Mniej więcej tyle zjadał nasz szanowny przodek, po którym odziedziczyliśmy procesy metaboliczne. Fruktoza jest tańsza od sacharozy, więc sypią ją na potęgę i robi się problem.
Dla cukrzyków wskazana, ponieważ nie wywołuje tak szybkiej reakcji insulinowej, jak glukoza z cukru (sacharozy).
Zachęcam do przeczytania linku pogo.
Cretino, 16 grudnia 2013, 23:46
a po co w ogóle słodzić? co poza doznaniami smakowymi zyskujesz słodząc cokolwiek?
badania niektorych mnie tak interesuja jak badania niektorych na temat valsartanu i sartanów w ogóle (o fałszowaniu, których niedawno pisano) ....
ja zaraz udowodnie, że gwałty nie sa niekorzystne dla ofiar gwałtów a nawet mogą być korzystne dla potomstwa gwałconych kobiet i co z tego?
wszystko można udowodnić jeśli zaangazuje sie w to odpowiednie srodki