Do tego profesora lepiej się nie spóźniać

| Ciekawostki
timquijano, CC

Wang Sijun, profesor z University of Electronic Science and Technology of China (UESTC) w Syczuanie, wpadł na pomysł, jak skutecznie zniechęcić studentów do spóźniania. Każe im wykaligrafować 1000 razy znak "biang", najbardziej skomplikowany z obecnie używanych znaków pisma chińskiego. Jego nakreślenie wymaga 56 lub, jak twierdzą niektórzy, 57 pociągnięć długopisem. Nauczyciela zainspirowała nazwa rodzaju makaronu z prowincji Shaanxi - Biángbiáng miàn.

Dotąd sroga kara miała spotkać 2 osoby. Pierwsza studentka poddała się po przepisaniu 200 znaków. Poprosiła profesora o zmianę kary i obiecała, że nigdy więcej się nie spóźni. Drugi student wolał narysować 400 terakotowych żołnierzy. Szkicowanie zajęło mu ponad 4 godziny.

Kara - przez część studentów określana mianem kreatywnej - okazała się skuteczna. Ani pani Cheng, ani pan Zhou Feng nigdy się już nie spóźnili...

biang znak pismo chińskie kara spóźnienie student Wang Sijun