Tamy bobrów świetnie oczyszczają wodę

| Nauki przyrodnicze
Paul Stevenson, CC

Bobry mogą pomóc w oczyszczaniu wody i zapobiec spływaniu cennych gleb z farm.

Prowadząc badania, naukowcy z Uniwersytetu w Exeter odwołali się do testów, prowadzonych przez Devon Wildlife Trust na schwytanych bobrach. Okazało się, że zwierzęta te w znaczącym stopniu ograniczały wyciek ogromnych ilości gleby i składników odżywczych z pobliskich pól do lokalnego systemu rzecznego.

Badania hydrologa prof. Richarda Braziera zademonstrowały, że już jedna bobrza rodzina świetnie sobie radzi z usuwaniem osadów, azotu i fosforu z wody przepływającej przez ich 2,5-ha "zagrodę".

Rodzina bobrów, która od 2011 r. zamieszkuje objęte tajemnicą ogrodzone stanowisko w dystrykcie West Devon, zbudowała 13 tam. W ten sposób spowolnił się przepływ wody i wzdłuż czegoś, co początkowo było niewielkim strumieniem, powstała cała seria głębokich sadzawek.

Autorzy publikacji z pisma Earth Surface Processes and Landforms określali ilość osadów zawieszonych oraz zawartość azotu i fosforu w wodzie dopływającej do stanowiska. Później wartości te porównywano do wskaźników zmierzonych w wodzie przepuszczonej przez bobrze bajorka i tamy. Oprócz tego naukowcy określali, ile osadów, azotu i fosforu tamy zatrzymały w każdej z sadzawek.

Okazało się, że tamy zatrzymały ponad 100 ton osadów, z czego 70% stanowiła gleba "erodująca z intensywnie wykorzystywanych łąk w górze strumienia". Dalsze badania pokazały, że osady te zawierały duże ilości azotu i fosforu.

To niedobrze, że obserwujemy duży stopień utraty gleby z ziem rolnych, który w znacznym stopniu przekracza tempo tworzenia gleby. Otuchy dodaje jednak odkrycie, że bobrze tamy mogą ograniczać to zjawisko i zatrzymywać zanieczyszczenia prowadzące do degradacji zbiorników wodnych [...] - podkreśla Brazier.

Devon Wildlife Trust zajmuje się nie tylko bobrami z "zagrody". Od 2015 r. trwa też inny projekt, w którym biorą udział dzikie bobry z River Otter.

bobry tamy zanieczyszczenie erozja woda Richard Brazier