Obumarcie komórek wspierających guzy prowadzi do przerzutów

| Medycyna
Biju Parekkadan, Massachusetts General Hospital

Eliminacja komórek, o których roli we wspieraniu rozwoju guzów nowotworowych mówiło się już od jakiegoś czasu, wcale nie spowalnia ani nie zatrzymuje wzrostu zmiany. Wręcz przeciwnie, gdy po 10 dniach genetycznie zaprogramowane fibroblasty związane z guzem (ang. cancer-associated fibroblasts, CAFs) uległy samodestrukcji, ryzyko przerzutów do płuc i kości myszy bardzo wzrosło.

Naukowcy z amerykańskiego Narodowego Instytutu Obrazowania Biomedycznego i Bioinżynierii (NIBIB) i Massachusetts General Hospital (MGH) uzyskali CAFs z genami, które powodowały samozniszczenie tych komórek w zdefiniowanych momentach rozwoju guza.

To badanie uwypukla 2 kwestie związane z zagadką nowotworów. Po pierwsze, że mamy do czynienia z tak złożoną, wielowymiarową chorobą, że dopiero zaczynamy ją opisywać. Po drugie, nasze studium wskazuje na moc inżynierii komórkowej - manipulowanie komórkami w mikrośrodowisku guza doprowadziło [bowiem] do odkrycia nowych faktów dot. wzrostu, a także [ewentualnych] sposobów kontrolowania go w przyszłości - podkreśla dr Rosemarie Hunziker z NIBIB.

Eksperyment dr. Biju Parekkadana z MGH miał pozwolić lepiej zrozumieć tzw. mikrośrodowisko guza oraz rolę CAFs we wzroście guza. By ustalić, czy obieranie na cel CAFs może ograniczyć rozwój wszczepionych myszom raków piersi, Amerykanie stworzyli CAFs z genetycznym włącznikiem śmierci. Komórki zaprojektowano w taki sposób, by umierały, gdy wystawi się je na oddziaływanie związku nietoksycznego dla otaczających komórek.

Naukowcy wybrali 2 różne etapy wzrostu guza, na jakich miało dojść do samodestrukcji CAFs. Kiedy CAFs niszczono po 3-4 dniach od implantacji, nie zaobserwowano znaczących różnic w zakresie wzrostu czy ryzyka przerzutowania, w porównaniu do guzów, w których CAFS pozostawały nietknięte. Stwierdzano jednak wzrosty liczebności makrofagów związanych z guzem (ang. tumor-associated macrophages, TAMs). Kiedy akademicy poczekali z wyeliminowaniem CAFs do 10.-11. dnia, oprócz zwiększenia liczby TAMs zauważono wzrost ryzyka przerzutów do płuc i kości.

Potrzeba więcej badań, by stwierdzić, czy istnieją naukowe podstawy dla niszczenia CAFs. Jeśli okazałoby się, że tak, trzeba mieć świadomość, że reakcja guza będzie zależeć od czasowania różnych zabiegów. Amerykanie zaznaczają, że choć żaden z zastosowanych scenariuszy nie oddziaływał na guz pierwotny, większość zgonów wiąże się z przerzutami do ważnych narządów.

fibroblasty związane z guzem CAFs guz mikrośrodowisko guza przerzutowanie ryzyko Rosemarie Hunziker Biju Parekkadan