Ryzykant groszek

| Nauki przyrodnicze
Rev Stan, CC

Groszki przejawiają zdolność do hazardu (wrażliwość na ryzyko). To pierwsze rośliny, u których ją odkryto.

W ramach eksperymentów brytyjsko-izraelski zespół hodował groszki z korzeniami rozdzielonymi na dwie doniczki. Przez to rośliny musiały zdecydować, który z pojemników uznać za priorytetowy.

We wstępnym eksperymencie naukowcy wykazali, że rośliny wypuszczają więcej korzeni w doniczkach z większym stężeniem składników odżywczych - to przystosowawcza reakcja, podobna do zachowania zwierząt, które koncentrują żerowanie na obszarach z większą ilością jedzenia.

W serii kolejnych eksperymentów korzenie groszków rozdzielano na 2 doniczki z takim samym średnim poziomem składników odżywczych, przy czym w jednej z nich ich stężenie było stałe, a w drugiej ich poziom się wahał.

Bazując na analizie, jak reagują ludzie czy inne zwierzęta, akademicy przewidywali, że rośliny mogą woleć zmienną doniczkę (być podatne na ryzyko) przy niskim średnim poziomie składników odżywczych i stałą doniczkę (wykazywać awersję do ryzyka) przy wysokim średnim poziomie składników odżywczych. Kiedy bowiem średnie stężenie składników odżywczych nie może zaspokoić potrzeb rośliny, zmienna opcja pozwala przynajmniej liczyć na łut szczęścia czy dobrą passę. Z drugiej zaś strony, kiedy przeciętne warunki są dobre, sensownie jest trzymać się bezpiecznej opcji. Okazało się, że tak właśnie zachowywały się rośliny.

Groszki były podatne na ryzyko, to znaczy wypuszczały więcej korzeni w nieprzewidywalnej donice, gdy średnie stężenie składników w obu doniczkach wynosiło poniżej 0,01 g/l. Awersję do ryzyka wykazywały zaś, gdy średnie stężenie składników odżywczych wynosiło 0,15 g/l lub więcej.

Zgodnie z naszą wiedzą, to pierwsza demonstracja przystosowawczej reakcji na ryzyko u organizmów pozbawionych układu nerwowego. Nie twierdzimy, że rośliny są inteligentne w sensie zarezerwowanym dla ludzi i innych zwierząt, ale postulujemy raczej, że [ich] złożone interesujące zachowania bazują na procesach wyewoluowanych, by skuteczniej wykorzystywać naturalne szanse - wyjaśnia prof. Alex Kacelnik z Wydziału Zoologii Uniwersytetu Oksfordzkiego. Nie mamy na razie pojęcia, jak rośliny wyczuwają funkcję wariancji ani nawet, czy ich fizjologia jest specjalnie przystosowana do reagowania na ryzyko, ale uzyskane wyniki skłaniają nas, by nawet groszki postrzegać jak dynamicznych strategów i by modelować ich procesy decyzyjne jak w przypadków modelowania inteligentnych czynników.

Jak większość ludzi [...] uznawałem rośliny za biernych odbiorców zdarzeń. Przeprowadzone przez nas eksperymenty pokazują, jak błędny to pogląd: organizmy żywe są przez dobór naturalny zaprogramowane, by wykorzystywać szanse, a to często oznacza dużą dozę elastyczności - podsumowuje Efrat Dener, student z Uniwersytetu Ben-Guriona w Beer Szewie.

hazard zdolność wrażliwość ryzyko rośliny groszek Alex Kacelnik Efrat Dener