Gotowa, do startu, hop!

| Ciekawostki
Tomasz Sienicki, GNU FDL

Za najwytrzymalszych maratończyków uchodzą Etiopczycy i Kenijczycy. Dusza biegacza odezwała się też w bohaterach kilku filmów, np. w granym przez Toma Hanksa Forreście Gumpie czy próbującej oszukać przeznaczenie Loli Franki Potente. Żadne z nich nie może się jednak zmierzyć z krewetką, która szturmem zdobyła serca użytkowników YouTube'a.

Skorupiaka umieszczono na miniaturowej bieżni, a tą z kolei zanurzono w akwarium. Naukowcy z Pacific University w Oregonie chcieli sprawdzić, jaką odległość zwierzęta są w stanie przebyć w poszukiwaniu pożywienia i jak choroby wpływają na ich tężyznę fizyczną. Okazało się, że krewetka musi odpocząć dopiero po 3 godzinach biegu, a gdyby w tym czasie swobodnie się poruszała, oddaliłaby się od punktu wyjścia o 3,6 km.

Jak łatwo się domyślić, chora krewetka nie porusza się już tak swobodnie i trudniej jej znaleźć pożywienie oraz uniknąć ataków drapieżników. Dzięki studium mamy lepsze pojęcie, jak zwierzęta morskie funkcjonują w swoim naturalnym środowisku, zmagając się z rosnącą liczbą patogenów i wyzwań dla układu odpornościowego – podsumowuje profesor David Scholnick.

Gdy nagranie z krewetką trafiło do Sieci, zaczęło bić rekordy popularności. Fani wybierali nawet ścieżkę dźwiękową ilustrującą jej zmagania. Jedni optowali za motywem przewodnim z Benny Hilla, inni woleli The Final Countdown zespołu Europe. Ilu internautów, tyle pomysłów...

 

krewetka bieżnia YouTube David Scholnick