Monarchy pod ochroną?
US Fish and Wildlife Service zastanawia się nad objęcie monarchów ochroną gatunkową na podstawie ustawy o gatunkach zagrożonych. Monarchy to niezwykłe motyle wędrujące tysiące kilometrów pomiędzy USA a Meksykiem.
W ciągu ostatnich 20 lat populacja monarchów zmniejszyła się aż o 90%. Jeszcze w 1996 roku z Meksyku do USA przyleciało około miliarda monarchów. W roku ubiegłym było już tylko 35 milionów motyli. Zdaniem ekologów, jest to wynik zanikania trojeści, rośliny na której monarchy składają jaja i gdzie żerują larwy. Z kolei trojeść zanika wskutek stosowania genetycznie modyfikowanych upraw (GMO). Uprawy takie są spryskiwane środkami chemicznymi zabijającymi wszelkie inne rośliny, poza roślinami GMO. Kolejnymi przyczynami zanikania monarchów są wykorzystywanie pestycydów oraz wycinanie lasów w centralnym Meksyku i u wybrzeży Kalifornii.
W związku z pogarszającą się sytuacją monarchów organizacja ekologiczna Xerces Society wystąpiła o objęcie motyli ochroną. Wstępne rozpatrywanie wniosku może potrwać około roku.
Komentarze (0)