Nowy materiał, pojemniejsze pamięci
Na Uniwersytecie Stanowym Karoliny Północnej powstał materiał, który umożliwi przechowywanie informacji z 20 płyt HD DVD na powierzchni około 1 cm2. Nowy materiał jest dziełem zespołu pracującego pod kierunkiem doktora Jagdisha Naryana i profesora Johna C. C. Fana.
Naukowcy wykorzystali technologię domieszkowania, podczas której do materiału dodaje się obce jony lub atomy, zmieniając właściwości materiału.
Amerykańscy uczeni dodali do tlenku magnezu metaliczny nikiel. Uzyskany w ten sposób materiał zawierał klastry atomów niklu, których rozmiary nie przekraczały 10 nanometrów kwadratowych. To 10-krotnie mniej, niż można uzyskać przy obecnie wykorzystywanych technikach. W ten sposób możliwe będzie 50-krotne zwiększenie pojemności układów scalonych. W układzie, który dotychczas mieścił 20 gigabajtów danych, będzie możliwe zapisanie terabajta informacji.
Komentarze (10)
Frytek, 21 października 2009, 17:59
Szkoda tylko, że od wynalezienia mijają lata do wdrożenia
mikroos, 21 października 2009, 18:16
Pfff, a co to za archaiczna jednostka? Badania były sponsorowane przez producenta, czy co?
cyberant, 21 października 2009, 18:48
Informacja podana jak dla Amerykanów oni mają cale stopy jardy mile.. więc przeciętny przygłupi amerykaniec nie jest sobie w stanie wyobrazić czegoś w normalnych jednostkach. Dlatego u nich podaje się wagę, np. gdy coś jest ciężkie to waży tyle co 10 słoni, gdy coś jest wysokie, to jest 3 x Statua wolności, gdy pojemne, to zmieści się w środku 100 wielorybów itd.. Dlatego pojemność dysku, mierzona metrycznie B, KB, MB, GB jest dla nich niezrozumiała... no ale z drugiej strony jesteśmy w Polsce, więc informacja powinna być podana po ludzku.
Do tego rodzi się pytanie. Jakich płyt DVD HD? Ilu warstwowych?
- 15 GB (jednostronny jednowarstwowy)
- 30 GB (jednostronny dwuwarstwowy)
- 30 GB (dwustronny jednowarstwowy)
- 51 GB (jednostronny trójwarstwowy)
- 60 GB (dwustronny dwuwarstwowy)
Bo w skrajnych przypadkach 20 płyt DVD HD to może mieć 300GB lub 1200 GB czyli 1,2TB.. a to jak dla mnie olbrzymia różnica na 1 cm2
mikroos, 21 października 2009, 18:56
O rany, ale ja to wiem Chodzi mi tylko o to, że z wojny HD DVD vs. Blu-Ray zwycięsko wyszedł jednak ten drugi. Właśnie stąd złośliwe określenie "archaiczna". Sama idea "obrazowania" jednostek jest przecież świetna, bo pozwala na szybkie zrozumienie skali postępu. W końcu jesteśmy serwisem popularnonaukowym i mamy pełne prawo do stosowania nieco luźniejszej koncepcji niż publikacje czysto naukowe
kwiateusz, 21 października 2009, 19:49
nawet jakby bylo ze iles płyt blu-ray to wypadałoby podac o jakiej pojemnosci bo o ile pamietam to one tez wystepuja w odmianach 25 i 50GB co stanowi dosyc spora różnicę...
i ja owle jednostki stałe kB, MB, GB itp bo 20 płyt HD DVD nic a nic mi nie mowi...
radsun, 21 października 2009, 20:16
Pojemność jakąś tam podali a co z czasem dostępu...?
cyberant, 21 października 2009, 21:13
fakt, w zasadzie nam - końcowym userom wypada się cieszyć że powstają większe nośniki, wtedy producenci będą musieli wymyślić czym je zapchać. powstaną kamery 20 x HD o 20 x większej rozdzielczości. Będziemy musieli kupować telewizory z 20 x większą ilością pixli... żeby dojrzeć 20 x więcej szczegółów za 20 x większą cenę postęp.
Tylko szkoda, że nie wymyślają 20 x ciekawszej fabuły w filmach które będziemy oglądać na tym cudownym sprzęcie... :/
jurasa4, 22 października 2009, 07:14
A jak myślisz po co wymyślają jak wyświetlić 20x więcej szczegółów?
Głupszą fabułę ukrywa się za szczegółami obrazu. Teraz nie masz się emocjonować treścią, to za ambitne, mało efektowne i wymaga myślenia od widza. Same niepopularne cechy filmu.
Inna sprawa, gdy film nakręci wujek, na którym ciocia wtrzącha kotleta na weselu. Wtedy zamiast skupić się na akcji, możesz dojrzeć kunszt kucharzy.
Co do tych głupawych amerykańców, zdaje się że to oni jednak wymyślili tą nową technologię. Mają w narodzie też niewykształconych. Są polaczki natomiast, którym mówienie o płytach HD DVD tyle mówi co świni grzmot pioruna.
lucky_one, 22 października 2009, 13:18
Ja bym chciał zwrócić uwagę na jeszcze jeden czynnik, o którym nie zostało nic wspomniane.
Otóż, ile będzie kosztował 1MB/1GB pamięci na takim nośniku? Żeby się nie okazało, że owszem dane upakowane 20x lepiej, ale ich cena nie 20x większa (czyli za 1MB/1GB wychodziło by tyle samo), ale np 2000x większa?
No bo rozumiem że jeśli bawimy się w robienie klasterów niklu na nośniku tlenkowym, to do ich umieszczania stosować będziemy np działa jonowe lub inną technikę, która od lasera jest nieporównywalnie droższa i mniej kompaktowa, delikatnie mówiąc (takie działo jonowe zajmuje tyle co wiertarka, laser w nagrywarce tyle co pudełko zapałek..).
Sama idea fajna. W przyszłości może zamiast mieć całe szafy płyt, będziemy posiadać tylko jedną małą kosteczkę, na której zmieszczą się dane gromadzone przez całe nasze życie.. Ale nie - do tego nie dopuściliby producenci, bo sprzedaż by spadła.. Musiałyby się albo często psuć, albo stworzono by właśnie tak jak pisał cyberant - zawartość która treści ma tyle co wcześniej, ale zajmuje n-krotnie więcej miejsca..
Przemek Kobel, 22 października 2009, 15:17
Nic nie będzie kosztował, bo nigdy nie zrobią na tym pamięci masowych.
Oczywiście się wyzłośliwiam, ale wystarczy popatrzeć na losy pamięci holograficznych, pamięci typu millipede, pamięci MRAM... Kurcze, nawet nie ma jeszcze dysków twardych wspomaganych termicznie, a tyle było o tym szumu prawie dekadę temu. Bardziej się opłaca klepać standardy, udoskonalać to co już jest znane i czekać, aż konkurencyjne technologie zdechną śmiercią naturalną. Zmiana nastąpi dopiero po dobiciu do granic istniejących technologii, a nawet i to nie tak od razu.