Standard dla 450 milimetrów
Powstał pierwszy wstępny standard dotyczący 450-milimetrowych plastrów krzemowych. Organizacja Sematech, skupiająca firmy produkujące plastry i urządzenia do tworzenia układów scalonych zdecydowała, że grubość plastrów będzie wynosiła 925 mikrometrów, plus minus 25 mikrometrów. Obecnie wykorzystywane 300-milimetrowe plastry mają grubość 775 mikrometrów.
W listopadzie Sematech zbierze się ponownie, by zdecydować o "testowej grubości plastra". Obecnie określona grubość, to bowiem pewien teoretyczny cel. "Grubość testowa" ma być już praktycznym standardem. Najprawdopodobniej jednak nie będzie on odbiegał od określonych właśnie 925 mikronów.
W ciągu najbliższych lat powstaną też testowe fabryki, w których będą sprawdzane przyszłe linie produkcyjne. Ekspertów czeka sporo pracy, chociażby dlatego, że 450-milimetrowe plastry będą ważyły 330 gramów i mogą wyginać się pod własnym ciężarem. Obecnie używane linie produkcyjne muszą więc zostać przerobione tak, by nie dopuścić do wyginania.
Pomimo rozpoczętych już prac nad standardami, wiele przedsiębiorstw nie chce się w nie angażować. Twierdzą, że przejście na 450-milimetrowe plastry krzemowe jest zbyt drogie, a obecnie wykorzystywana technologia 300-milimetrowych plastrów wystarczy do większości zastosowań. Ich zdaniem przemysł powinien skupić się na udoskonalaniu obecnie stosowanych rozwiązań, a nie na pracach nad nowymi.
Komentarze (2)
luk-san, 23 października 2008, 14:23
szkoda że it will happen between 2020-to-2025 ciekawe czy cena nowych procesorów by wzrosła, bo nowe linie produkcyjne do tanich nie należą a firmy będą chciały odzyskać zainwestowane pieniądze.
shg, 23 października 2008, 17:40
Nie powinna wzrosnąć, przypuszczam że zostanie taka sama, a po pewnym czasie nawet spadnie. Powód jest prosty - klientowi wszystko jedno z jakiego wafla będzie miał układy, więc raczej nie będzie skłonny zapłacić więcej i wybierze dostawcę, który zaoferuje niższą cenę. Zatem firma, dla której wdrożenie tej technologii nie będzie opłacalne, nie będzie też jej wdrażać. Koszty produkcji z większych wafli są mniejsze, ale z drugiej strony są nowe maszyny o których pisałeś. Będzie się to (przejście z 300 na 450mm) opłacało tyko bardzo dużym firmom, które w krótkim czasie będą w stanie "odbić" sobie koszt maszyn, albo rozłożyć po swojej infrastrukturze (np. podnosząc cenę innych wyrobów, czy przeznaczając część zysku z innego procesu na rzeczoną podmianę). Nowe zakłady natomiast będą mogły od razu startować z technologią 450mm, bo tak, czy inaczej maszyny kupić muszą, podobnie z zakładami bardzo starymi, których maszyny są u kresu "życia".