Mecz zamiast seksu?
Gdy drużyna, której kibicuje mężczyzna, wygrywa i strzela kolejnego gola, aktywuje się rejon kory odpowiadający za odczuwanie przyjemności i pobudzenie seksualne – przedni zakręt obręczy (ang. anterior cingulate cortex, ACC). Zjawisko zaobserwowane przez neurologów z Glasgow wyjaśnia, czemu niektórzy kibice sportowi tak chętnie przesiadują przed telewizorem, podczas gdy ich żony ustawicznie suszą im za to głowę...
Naszym głównym zamierzeniem było zbadanie pasji, z jaką część ludzkości poświęca się sportowi i odkryliśmy intensywną przyjemność, odczuwaną przez fanów po strzeleniu bramki – opowiada szef zespołu John McLean.
Naukowcy zebrali grupę 9 zagorzałych kibiców Glasgow Rangers. Żaden z panów nie opuścił w ostatnim sezonie ani jednego meczu. W czasie, gdy oglądali 30 nagrań goli zdobytych przez ich drużynę, wykonywano im badanie obrazowe mózgu. Każda z podbramkowych sytuacji trwała zaledwie 4 sekundy, a po momencie kulminacyjnym pozostawiano jeszcze 3 sekundy akcji.
Dla porównania ochotnikom wyświetlono 30 sytuacji, gdy zawodnikom nie udało się strzelić gola oraz 52 rozgrywki na środku boiska. Wszystkie klipy pozbawiono podkładu głosowego. Rejon ACC uaktywniał się w największym stopniu po umieszczeniu piłki w siatce przeciwnika. Pozostałe dwie sytuacje rozświetlały inne obszary mózgu (Psychiatry Research Neuroimaging).
McLean wyjaśnia, że badano fanów piłki nożnej, dla których strzelenie gola to wyjątkowo silny bodziec emocjonalny. Czy jest równie mocny jak seks, nie wiem, być może dla niektórych. Trudno byłoby jednak wykonać eksperyment z parą kochającą się w skanerze.
Komentarze (15)
thibris, 15 grudnia 2008, 12:44
Trudno też by było sprawdzić co ze sportowcami się dzieje jak strzelają bramkę. Ale może zamiast tego zbadać graczy komputerowych ? Raz gdy widzą akcję dziejącą się na ekranie monitora (jakiś ekscytujący przebieg ich ukochanej gry), kolejny raz gdy sami sterują w tym samym momencie postacią. Można nawet zacząć od gier o piłce nożnej.
A gdyby tak przebadać miłośników telewizji ? Takich co to spędzają 24 godziny na dobę przed TV ?
lililea, 17 grudnia 2008, 15:23
Widziałam kiedyś program "Wszystko co chcielibyście wiedzieć o seksie", tam robili takie badania.
Gość macintosh, 17 grudnia 2008, 15:46
Chyba oglądałem odcinek o świadomości ciała/pobudzenia - różnice u kobiet i mężczyzn.
Zdziwiłem się, że kobieta może nie wiedzieć o swoim pobudzeniu seksualnym.
Ale to chyba był inny odcinek niż Twój.
W "Wszyst.." to jest. (ale raczej o przepływie krwi w narządach - nie w mózgu)...o tv też jest.
Tomek, 18 grudnia 2008, 04:00
to mamy nowe pojęcie: meczoseksualny 8)
mikroos, 18 grudnia 2008, 04:03
Tomek: dobre, dobre
wuszczyn-kawaX, 28 grudnia 2008, 18:14
Z graniem to jest roznie jak ze wszystkim. Jeden bedzie sie realizowal w graniu, drugi popyka dla towarzystwa, trzeci nabedzie gre gdyz jest podatny na reklamy, a czwarty pada nie dotknie, bo nigdy nie gral i sie wstydzi.
Wczoraj gralismy z kolega w PESa 6 (2 vs 2) na polskim serwerze. Jednym za punkt honoru jest sie rozlaczyc i nie przegrac meczu, a drugim mozna wsadzic siedem bramek do "jaja" i beda cieszyc sie z milych akcji przeprowadzonych slabszym zespolem.
Kazdy czym sie nakreca w zyciu . . . jeden wiedza, inny gra, a ostatni mecze w TV oglada ;] Nie ma reguly na to.
Nie mozna brac wszystkiego smiertelnie powaznie, bo ludzie obok sie smieja i nic w oczy nie mowia ;]
Tomek, 29 grudnia 2008, 03:08
Wiesz, tak się zastanawiam (tylko spekuluję, ciekawi mnie wasze zdanie), jak na ogłoszenie takiej nowiny zareagował by KK Stawiam tak 90% że by potępił itd Co sądzicie?
Gość macintosh, 29 grudnia 2008, 04:17
2.Kibicowałby z Cracovią
3...przy żonie!!
JK czy LK? co dokładnie znaczy KK? (wapniak team?)
thibris, 29 grudnia 2008, 11:35
KK - podejrzewam, że chodzi o kościół katolicki. Chociaż przyjęło się go "skrótować" KRK - rzymsko-katolicki...
Gość macintosh, 29 grudnia 2008, 11:56
e a ja myślałem o Lechu K.
Tomek, 29 grudnia 2008, 17:03
KK oczywiście mam na myśli kościół katolicki.
Gość macintosh, 29 grudnia 2008, 17:14
Jeśli tak to moja intuicja podpowiada mi, że by nie uwierzyli. Lub zbagatelizowali.
Jeśli jednak by nad tym się zatrzymali i zgodziliby się, że to prawda to zachodzą 3y możliwości(oprócz dwóch wspomnianych):
a)grzech -> piętnowanie grzechu -> marginalizacja KK przez społeczeństwo
b)wielki kolaps KK
c)przewartościowanie zgodnie z prekursorem nazizmu F.Nietzsche
c.1)wzmocnienie LPR przez nowe zastępy mocherów XXI wieku(za Nietzsche: mocher poczuje power)
MrVocabulary (WhizzKid), 5 lutego 2009, 22:45
KRK nie wypowiada się o obiektach pobudzeniaa seksualnego, tylko nt. realizacji samego pobudzenia :-) Ci faceci wytrysku nie mieli przecież Zresztą zrównywanie "zwykłego" pobudzenia seksualnego, a tego "meczowego" to trochę nietrafne, bo mecze są przeżywane społecznie, tj. na ogół w grupach (a większość ludzi nie bawi się w seks grupowy) i kibicuje się innym ludziom ;-)
Tomek, 6 lutego 2009, 00:33
A Peatz? ;D ;D
O ja cie... to jak orgia przy pornolach
MrVocabulary (WhizzKid), 6 lutego 2009, 00:35
Pigmalionizmu doświadcza tylko część populacji, z czego prawie żadna kobieta. Sport jest jednak powszechnie popularny ;-) Trudno więc porównywać fetysz/dewiację/zboczenie z graniem w piłkę