Jak zanieczyszczała rtęć

| Nauki przyrodnicze
sachyn

W piśmie Environmental Science & Technology ukazał się interesujący artykuł opisujący badania nad zanieczyszczeniem środowiska rtęcią. Naukowcy pracujący pod kierunkiem uczonych z Dartmouth College przebadali historię zanieczyszczeń z ostatnich 600 lat i stwierdzili, że od kilkudziesięciu lat zanieczyszczenie tym metalem gwałtownie spada.

Rtęć przedostaje się do atmosfery w wyniku spalania węgla, działalności górniczej, aktywności wulkanicznej, wietrzenia skał oraz innych rodzajów ludzkiej i naturalnej aktywności. Dotychczas zanieczyszczenie to oceniano na podstawie danych historycznych dotyczących aktywności człowieka oraz badań naturalnych źródeł zanieczyszczeń. Od lat 70. ubiegłego wieku zanieczyszczenie rtęcią ocenia się na podstawie rdzeni lodowych, jednak z czasem okazało się, że wiele z nich zostało zanieczyszczonych już po wydobyciu. Jedynym źródłem rdzeni, z którego odtwarza się zanieczyszczenia podczas całego okresu począwszy od Rewolucji Przemysłowej jest lodowiec z Wyoming. Jednak jego położenie w górę wiatrów wiejących z ośrodków wydobywczych i bliskość przemysłowych źródeł zanieczyszczeń spowodowała, że pojawiają się uzasadnione wątpliwości, na ile zanieczyszczenie tego lodowca dobrze pokazuje globalne trendy w poziomie zanieczyszczenia atmosfery rtęcią.

Teraz uczeni przeanalizowali nowe źródło, rdzeń lodowy z Mount Logan w stanie Yukon. Na jego podstawie mogli zbadać zanieczyszczenia pomiędzy latami 1410-1998.

Naukowcy odkryli, że do wielkiego zanieczyszczenia atmosfery doszło podczas gorączki złota pod koniec XIX wieku. Rtęć była wykorzystywana do ekstrahowania złota i srebra. Gdy gorączka się skończyła, poziom toksycznego pierwiastka szybko powrócił do poziomu bliskiemu naturalnemu. Do ponownego, największego z dotychczas zanotowanych, wzrostu doszło pomiędzy połową XX wieku a początkiem lat 70. ubiegłego wieku. Miało to prawdopodobnie związek z szybką industrializacją USA i Europy. Później w latach 70. i 80. zanieczyszczenia rtęcią spadają w związku z wprowadzanymi regulacjami. Na początku lat 90. znowu dochodzi do wzrostu zanieczyszczeń, który jest obserwowany do roku 1998, kiedy to kończy się datowanie rdzenia. Ten wzrost ma prawdopodobnie związek z rozwojem gospodarczym Azji.

Badania wykazały, że 78% zanieczyszczeń rtęcią miało miejsce w XX wieku, 14% to zanieczyszczenia z okresu gorączki złota (1850-1900), a jedynie 8% pochodzi z okresu 1603-1850. Nowe badania znacznie więc różnią się od wcześniejszych szacunków, kiedy to XX wiekowi przypisywano 43% zanieczyszczeń, na gorączkę złota miało przypadać 27%, a okres 1603-1850 „obwiniano” o 30% emisji.

Najważniejszym jednak jednak wnioskiem z badań jest spostrzeżenie, że poziom rtęci w atmosferze znacznie szybciej zmienia się w odpowiedzi na zmiany w emisji niż przewidują obecne modele. Interesuje nas, jak zmienia się koncentracja rtęci i innych metali ciężkich od końca lat 90. do czasów obecnych. Zebranie nowych rdzeni lodowych jest tym pilniejsze, że lodowce na całym świecie topnieją - mówi profesor Erich Ostarberg z Dartmouth College.

rtęć zanieczyszczenia rdzeń lodowy