Życie istnieje nawet 10 kilometrów pod dnem oceanu?
W Rowie Mariańskim, znaleziono ślady mogące wskazywać na istnienie życia nawet 10 kilometrów pod dnem oceanu. Międzynarodowy zespół naukowy opisuje na łamach PNAS próbki serpentynu zebranego w kominach geotermalnych. Znajduje się w nim materiał, który może dowodzić, że życie istnieje znacznie głębiej pod dnem morza niż dotychczas sądzono.
Podczas najnowszych badań wykorzystano zdalnie sterowany pojazd do pobrania 46 próbek serpentynu z dna w pobliżu wulkanu South Chamorro.
Serpentyn to minerał, który powstaje z reakcji oliwinu z wodą morską w strefie subdukcji. Podczas takiej reakcji powstaje metan i wodór, które mogą stać się źródłami energii dla mikroorganizmów. Podczas analizy próbek znaleziono w nich ślady materii organicznej podobnej do tej, jaką produkują mikroorganizmy żyjące w łatwiej dostępnych miejscach. To, jak stwierdzają autorzy badań, może wskazywać, że bardzo głęboko pod dnem istnieje życie. Naukowcy wykorzystali też wyniki poprzednich badań, by określić, jak głęboko może występować serpentyn. Obliczyli, że minerał ten, a zatem i związane z nim życie, mogą pojawiać się na głębokości nawet do 10 kilometrów.
Naukowcy przyznają, że ich badania nie są ostatecznym dowodem, gdyż nie znaleziono organizmów żywych, a serpentyn oraz materia organiczna mogą powstawać też podczas innych procesów niż przez nich opisane.
Komentarze (9)
seraph, 12 kwietnia 2017, 10:07
Chyba 10 km pod dnem oceanu? 10 km pod powierzchnią wody to w przypadku rowu Mariańskiego nie ma jeszcze dna, a od dawna wiadomo, że dno bynajmniej jałowe nie jest.
Sławko, 12 kwietnia 2017, 13:19
No właśnie to samo chciałem napisać. Też mam wrażenie, że chodzi o 10km ale pod dnem oceanu.
tempik, 12 kwietnia 2017, 19:10
A słyszeliście kiedykolwiek o jakimkolwiek tak głębokim odwiercie? Poza tym przecież w tekście pisze że robot pozbierał kamyczki z dna
seraph, 12 kwietnia 2017, 21:27
Owszem, a trochę dalej, że minerał ten może występować bardzo głęboko, więc domyślają się, że życie może tam być razem z nim. Czytaj ze zrozumieniem
tempik, 13 kwietnia 2017, 08:01
a co to ma być "domyslają się"? ja domyślam się że istnieje Święty Mikołaj. może jakąś prace naukową napiszę o swoich domysłach. dobrze że naukowcy na końcu artykułu stwierdzają:
najgłębszy odwiert z powierzchni to kilka kilometrów, z tak głębokiego dna chyba nikt nigdy nie wiercił więc skąd mają informacje że takie kamyczki mogą być tam zakopane?
czyli z ich badania płynie wniosek żaden
dobra chyba spróbuję powtórzyć ich badania i obliczenie(bez zaglądania do źródła).
serpentyn potrzebuje temp 200-400 stC
średni stopień geotermiczny to 33m (czyli na 10km średnia temp to 300 stC), ale ten współczynnik ma duży rozrzut i w obszarach aktywnych gdzie dużo się dzieje jest znacznie wyższy. zapewne w tamtych rejonach te 400 stC zachacza właśnie o te 10km.
seraph, 13 kwietnia 2017, 10:16
No i masz całkowitą rację, ale to nie zmienia faktu, że tytuł jest niezgodny ani z tekstem, ani z obecnym stanem wiedzy.
Gość Astro, 13 kwietnia 2017, 10:33
Tak bywa, ale ująłbym to nieco inaczej: "tytuł może mijać się nieco z tekstem i może nie być zgodny z aktualnym stanem wiedzy". Całe szczęście, że na Forum KW możemy sobie to wyjaśnić. Nie wszędzie dyskusja jest możliwa. Może mniej "napinania się"?
Mariusz Błoński, 13 kwietnia 2017, 13:04
Poprawione Dzięki za uwagi.
seraph, 13 kwietnia 2017, 20:52
Oj tam zaraz napinanie. Po prostu chyba zbyt dosadnie piszę.